Włączenie trzeciego leku do powszechnie stosowanych inhalatorów dwulekowych poprawia kontrolę astmy, a także korzystnie wpływa na jakość życia pacjentów.
Dr hab. n. med. Maciej Kupczyk
Profesor UM, Klinika Chorób Wewnętrznych, Astmy i Alergii,
Uniwersytet Medyczny w Łodzi
Jak wygląda życie pacjenta z astmą? Jak często pojawiają się zaostrzenia choroby?
Życie astmatyka może wyglądać zupełnie normalnie pod warunkiem, że będzie on kontrolował chorobę i tym samym nie będzie dochodziło do zaostrzeń. Te z kolei pojawiają się rzadziej, jeśli dobrze leczymy astmę, a także choroby współistniejące, w tym np. alergiczny nieżyt nosa czy przewlekłe zapalenie zatok. Dlatego też jako specjaliści staramy się identyfikować pacjentów, którzy mają częste zaostrzenia, określać ich przyczyny i rozważać modyfikację leczenia.
Czym charakteryzują się nowe terapie astmy? Co dał nam postęp technologiczny?
Od niedawna mamy nowe szanse na efektywne leczenie astmy oskrzelowej – dysponujemy zarówno nowymi cząsteczkami, jak i nowymi inhalatorami, a także nowymi schematami leczenia – międzynarodowe wytyczne GINA promują stosowanie preparatów złożonych (formoterolu z glikokortykosteroidem w schemacie leczenia przewlekłego, podtrzymującego i doraźnego z jednego inhalatora). To wielki postęp, który ułatwia prowadzenie terapii, kontrolę choroby, a także korzystnie wpływa na jakość życia chorych. Ponadto dla grupy chorych z najcięższymi postaciami astmy mamy dostęp do nowoczesnych terapii biologicznych. Ważną informacją jest również to, że w tym roku spodziewamy się w Polsce kolejnych nowych substancji aktywnych oraz nowych połączeń leków w leczeniu astmy.
Na czym polega terapia trójskładnikowa – jakie szanse daje pacjentom?
W terapii zastosowano połączenie trzech wziewnych substancji aktywnych w jednym inhalatorze – podstawę stanowi glikokortykosteroid, do którego dołączono dwa leki rozszerzające oskrzela. Połączenie leków w jednym inhalatorze sprawia, że można stosować go np. raz na dobę, co ułatwia dostosowanie się pacjenta do reżimu terapeutycznego. Ponadto badania naukowe wykazały, że to leczenie poprawia parametry spirometryczne pacjentów i zmniejsza nasilenie objawów, dzięki czemu poprawia jakość życia i w dłuższej perspektywie zmniejsza ryzyko zaostrzeń choroby.
Którzy pacjenci najbardziej skorzystają z terapii trójskładnikowej? Na jakich etapach można ją wdrażać?
Jest to leczenie kierowane do pacjentów z cięższymi postaciami astmy, która jest niekontrolowana pomimo dotychczas stosowanego standardowego leczenia preparatem złożonym, czyli gdy u chorych występują zaostrzenia, które wymagają intensyfikacji leczenia. W praktyce oznacza to, że nie ma zaleceń, by stosować ją u wszystkich, a jej wprowadzenie jest możliwe na IV i V stopniu leczenia. I chociaż sposobów intensyfikacji terapii jest kilka (można np. zwiększyć dawki leków), to niezwykle obiecującym schematem leczenia jest właśnie terapia trójskładnikowa.
Jak ważna jest systematyczność oraz relacja pacjenta z lekarzem?
W wielu chorobach przewlekłych systematyczność stosowania leków jest bardzo ważna, bo właśnie w ten sposób osiągamy kontrolę choroby. I podobnie jest również w astmie. Dlatego też staramy się wdrożyć wygodne schematy postępowania, które zachęcą chorego do regularnego stosowania leków, a to w konsekwencji przełoży się na sukces terapeutyczny. Dobra relacja pacjenta z lekarzem jest istotna na każdym etapie opieki, począwszy od diagnostyki aż do długofalowej współpracy przy farmakoterapii.