Dr n. med. Piotr Dąbrowiecki
Klinika Chorób Infekcyjnych i Alergologii, Wojskowy Instytut Medyczny, Przewodniczący Polskiej Federacji Stowarzyszeń Chorych na Astmę, Alergie i POChP
To wiosna powszechnie utożsamiana jest z trudnym czasem dla alergików, a warto pamiętać o tym, że najbliższe miesiące są okresem manifestowania się wielu czynników alergizujących. To przede wszystkim trawy, zboża i chwasty, czyli m.in. bylica, ambrozja, babka lancetowata. Ponadto, w tym okresie występuje również wysokie stężenie zarodników grzybów pleśniowych takich jak Alternaria i Cladosporium, gdyż zaczynają się prace ziemne w rolnictwie, co sprawia, że znajduje się ich wiele w atmosferze. Warto też pamiętać, że alergicy narażeni są wówczas także na alergeny całoroczne.
Czy narażenie na te alergeny w ciągu tych trzech miesięcy jest w całej Polsce identyczne?
Polska jest krajem dużym, dlatego możemy zaobserwować zmienność klimatyczną, która sprawia, że w czasie pylenia, szczególnie pyłków traw, zbóż i chwastów, zdarzają się przesunięcia. Można zauważyć, że na zachód od Wisły, gdzie występuje łagodniejszy klimat, pylenie pojawia się wcześniej, z kolei na wschód od Wisły, gdzie klimat jest kontynentalny – później. Różnica jest zauważalna i może wynosić nawet do dwóch tygodni.
Czy na natężenie występowania alergenów wpływa również zanieczyszczenie powietrza?
Widzimy np. wpływ infrastruktury miejskiej na alergeny, czyli tzw. zjawisko miejskich wysp ciepła, które sprawiają, że np. pyłki brzozy lub pyłki traw zawierają więcej uczulającego alergenu, szczególnie na obszarach miejskich. Natomiast jeśli chodzi o wpływ zanieczyszczenia powietrza na alergików wiemy, że pyłek – np. traw – w czerwcu lub lipcu w obrębie dużych aglomeracji miejskich czy w miejscu, gdzie jesteśmy narażeni na zanieczyszczone powietrze, ma na swojej powierzchni oprócz białka alergennego, dodatkowe substancje, takie jak pył zawieszony czy węglowodory aromatyczne, co sprawia, że oprócz reakcji immunologicznej, wytwarza się dodatkowo stan zapalny w obrębie układu oddechowego. Ponadto, istnieją również badania wskazujące, że oddychanie zanieczyszczonym powietrzem może stymulować przestrojenie immunologiczne płuc w kierunku reakcji alergicznych.
Jakie są standardy leczenia ANN?
Jeśli jest to alergiczny nieżyt nosa w postaci łagodnej, standardem jest podawanie leków antyhistaminowych. Mogą to być leki doustne lub też leki w formie preparatów działających miejscowo na oko lub do nosa. Jeżeli objawy są przewlekłe albo umiarkowane lub ciężkie, stosuje się wtedy sterydy donosowe lub dospojówkowe, a także leki antyleukotrienowe, które w terapii ANN czy ANN z objawami ze strony spojówek oka są łączone z lekami antyhistaminowymi, czy nowoczesne kombinacje leków sterydowych i przeciwhistaminowych. Lekarz na podstawie dolegliwości i objawów zdecyduje o wyborze leczenia. Niektóre substancje stosowane donosowo są również dostępne bez recepty. Złotym standardem leczenia każdej alergii w obrębie układu oddechowego jest immunoterapia swoista.
Dlaczego tak ważny jest monitoring czynników wywołujących objawy i jaką rolę w ich kontroli odgrywają aplikacje mobilne?
Aplikacje mobilne bardzo pomagają w monitoringu poziomu pyłków i alergenów w atmosferze. Ponadto często też dysponują funkcją sprawdzenia poziomu zanieczyszczeń, co jest niezwykle istotne dla chorych. Dzięki aplikacji za pomocą kilku kliknięć możemy codziennie uzupełniać pojawiające się objawy, a także tworzyć raporty, które następnie pacjent może przeanalizować z lekarzem – jest to o tyle ważne, że większość pacjentów nie pamięta, jakie konkretnie objawy pojawiały się u niego każdego dnia pomiędzy jedną a drugą wizytą. Korzystając z aplikacji zdobywamy wiedzę jak się zabezpieczyć, uzyskują jednocześnie pomoc w podjęciu świadomej decyzji co do wdrożenia indywidualnej terapii.