Prof. dr hab. n. med Mariusz Zimmer
Prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników, Kierownik Kliniki Ginekologii i Położnictwa Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu
Menopauza zmienia wiele w życiu kobiety. Wraz z nią może pojawić się dyskomfort wynikający z suchości pochwy. Można mu jednak zaradzić.
Ilu kobietom w trakcie menopauzy doskwiera suchość pochwy? Jak duży jest to problem?
Suchość pochwy to bardzo uciążliwa i niestety często występująca dolegliwość w okresie menopauzalnym. Uważam, że u każdej kobiety w okresie menopauzy występuje suchość pochwy, tylko nie każda zgłasza to jako dyskomfort.
Dlaczego niektóre pacjentki zmagają się z tym problemem, inne nie – czym jest spowodowany?
W trakcie menopauzy u każdej kobiety występują zaburzenia hormonalne związane z obniżeniem stężenia estrogenów, czyli kobiecych hormonów płciowych. W związku z tym, że zaczyna brakować ich w organizmie, powoduje to szereg konsekwencji, wśród których znajduje się m.in. zmniejszenie nawilżenia pochwy, spadek libido, a także dyskomfort wynikający z dolegliwości takich jak swędzenie lub pieczenie okolic intymnych. I chociaż nasilenie tych objawów w czasie menopauzy może być różne, to jednak większość kobiet w mniejszym lub większym stopniu zwykle jednak je odczuwa. Naszą rolą lekarzy jest zwrócenie na to uwagi pacjentkom, że tak nie musi wręcz nie powinno być.
Czy suchość pochwy występuje także na innych etapach życia kobiety? Z czym jest związana?
Może występować u kobiet także w młodszym wieku. Bardzo często ma miejsce bezpośrednio po porodzie i trwa zwykle pół roku, czasami nawet rok, co jest związane z nieunormowaną czynnością jajników. Suchość pochwy może występować także u kobiet, u których stwierdza się zaburzenia hormonalne wynikające z chorób współistniejących, w czasie stosowania antykoncepcji hormonalnej, a także u pacjentek w terapii onkologicznej.
Dlaczego nie należy bagatelizować suchości pochwy?
Przede wszystkim dlatego, że powoduje ona znaczny dyskomfort i obniża jakość życia. Może niekorzystnie wpływać na życie seksualne, przez co będzie przynosiło ono mniej satysfakcji. Co ważne, zmniejszenie ilości produkowanego śluzu, który stanowi naturalną barierę chroniącą przed drobnoustrojami, zwiększa również ryzyko rozwoju stanów zapalnych, a ostatecznie może nawet prowadzić do powikłań zapalnych wyższych pięter narządu płciowego, do zapalenia otrzewnej włącznie.
W jaki sposób sobie pomóc, jak wygląda leczenie problemu?
Trzeba pamiętać, że suchość pochwy wymaga leczenia. U kobiet w okresie menopauzy można zastosować np. hormonalną terapię zastępczą (HTZ). W jej trakcie stosowane są np. plastry z estrogenami, dzięki zastępują pracę jajników, przez co hamuje się proces starzenia organizmu i tym samym unika wielu niekorzystnych objawów menopauzy, w tym także suchości pochwy. Przy tym leczenie to jest zawsze stosowane pod ścisłą kontrolą lekarską.
Czy ten problem można rozwiązać miejscowymi preparatami? Jakie składniki powinny zawierać, aby były skuteczne?
Innym sposobem na suchość pochwy są preparaty zawierające estrogeny, działające miejscowo w obrębie pochwy. Dostępne są na receptę i mogą mieć formę tabletki, żelu lub kremu dopochwowego. Jeśli jednak kobieta nie może stosować hormonów, dostępne są także preparaty z substancjami nawilżającymi. Skuteczne są te z kwasem hialuronowym, w szczególności drobnocząsteczkowym, gdyż zapewniają one nie tylko szybkie nawilżenie, ale również regenerację błony śluzowej pochwy, dzięki czemu niwelują dyskomfort spowodowany suchością pochwy, ale także stwarzającą odpowiednie warunki do aktywacji naturalnych mechanizmów obronnych.