Skip to main content
Home » Przyszłość opieki medycznej » Jak leczyć nowocześnie pacjentów z rakiem jelita grubego?
przyszłość opieki medycznej

Jak leczyć nowocześnie pacjentów z rakiem jelita grubego?

nowe
nowe

Rak jelita grubego ze względu na brak charakterystycznych objawów w 30 proc. przypadków rozpoznawany jest w zaawansowanym stadium.

Prof. dr hab. n. med. Piotr Wysocki

Kierownik Katedry i Kliniki Onkologii Uniwersytetu Jagiellońskiego – Collegium Medicum, kierownik Oddziału Klinicznego Onkologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie

Wtedy uogólniona, przerzutowa choroba ma niepomyślne rokowanie, tym bardziej, że polscy pacjenci chorzy na przerzutowego raka jelita grubego nie mają dostępu do wszystkich nowych możliwości terapeutycznych.


Jak wygląda zachorowalność na raka jelita grubego w Polsce? Jakie są główne przyczyny występowania nowotworu? Jakie badania pomagają wykryć ten nowotwór?

Co roku w Polsce rozpoznaje się ponad 20 tysięcy nowych zachorowań na raka jelita grubego oraz 13 tysięcy zgonów z jego powodu. Główną przyczyną występowania tego rodzaju nowotworu jest styl życia – brak wysiłku fizycznego i nieodpowiednia, ubogoresztkowa dieta, bogata w nasycone tłuszcze odzwierzęce i czerwone mięso.

Badaniem wykrywającym raka jelita grubego jest kolonoskopia. Według międzynarodowych rekomendacji powinno być ono wykonane po raz pierwszy u wszystkich osób około 40. roku życia. Tak wcześnie wykonane badanie pozwala u wielu osób zidentyfikować polipy jelita grubego, które w przyszłości będą ewoluować w złośliwy nowotwór. Tym samym kolonoskopia u wielu osób pozwala na zlikwidowanie problemu raka jelita grubego zanim ten nowotwór w ogóle wystąpi. Rak jelita grubego we wczesnym stadium nie daje charakterystycznych objawów, a gdy pojawiają się niepokojące dla pacjenta symptomy, zazwyczaj jest już za późno. Dlatego tak ważne w tym kontekście są regularne badania przesiewowe, a już szczególnie u osób z obciążonym wywiadem rodzinnym. Wtedy diagnostykę kolonoskopową powinno przeprowadzić się 10 lat wcześniej od najwcześniejszego zachorowania w rodzinie.

Kiedy mówimy, że rak jelita grubego jest przerzutowy? Jak często jest diagnozowany u pacjentów w Polsce?

Rak jelita grubego jest przerzutowy, gdy ogniska choroby pojawiają się poza obszarem powstania nowotworu, czyli w tym przypadku poza jelitem grubym. Choroba rozprzestrzenia się po organizmie drogą naczyń chłonnych lub krwionośnych w odległe lokalizacje. Szacuje się, że u ok. 50 proc. chorych na raka jelita grubego dojdzie do wystąpienia przerzutów.

Czy w każdym przypadku diagnozy przerzutowego raka jelita grubego choroba ma zawsze podobny przebieg?

Choroba przerzutowa daje objawy związane z lokalizacją przerzutu – jeśli znajduje się on w wątrobie, są to symptomy powiązane z upośledzeniem funkcjonowania tego narządu. Obecność przerzutu w płucach daje objawy ze strony układu oddechowego, a w mózgu symptomy neurologiczne. Zaawansowana choroba manifestuje się także poprzez objawy ogólne, takie jak utrata masy ciała, męczliwość, osłabienie czy też poty nocne. Tak więc objawy choroby przerzutowej nie zależą od typu nowotworu, ale od lokalizacji przerzutów, które uszkadzają struktury i narządy, w których się lokalizują.

Niekorzystne rokowanie mają nowotwory jelita grubego, których agresywny przebieg ma podłoże biologiczne. Są to najczęściej nowotwory z mutacjami w genach KRAS, NRAS i BRAF.

Jakie znaczenie mają badania molekularne u pacjentów z przerzutowym rakiem jelita grubego i na jakim etapie diagnozy powinny zostać wykonane?

Badania molekularne wykonuje się na etapie diagnostyki choroby uogólnionej, czyli przerzutowej, w celu oceny mutacji genu odpowiedzialnego za powstanie nowotworu. Ma ono znaczenie w kontekście planowanego leczenia z zastosowaniem terapii celowanych. Jak na razie w Polsce, pomimo tego, że badania molekularne identyfikują chorych, którzy mogliby być leczeni w sposób celowany, nie dla wszystkich chorych opcje nowoczesnego leczenia są dostępne.

Jak zatem przedstawiają się ścieżki terapeutyczne raka jelita grubego z mutacjami, które są odpowiedzialne za najbardziej agresywny przebieg choroby?

W chorobie uogólnionej, przerzutowej pacjent jest kandydatem do leczenia paliatywnego, którego celem nie jest wyleczenie, ale maksymalne wydłużenie życia przy maksymalnie dobrej jego jakości.

Pacjenci z mutacjami genu BRAF są w wyjątkowo trudnej sytuacji, ponieważ mają nie tylko bardzo agresywny przebieg choroby, ale również nie mają dostępu do dedykowanej, celowanej terapii onkologicznej. Warto zatem zabiegać o refundację i dostępność szerszej gamy nowoczesnych leków, ponieważ mamy do czynienia z dużą grupą ciężko chorych pacjentów, u których moglibyśmy tę chorobę zatrzymać. Przez to możliwości leczenia raka grubego w Polsce znacznie odbiegają od standardów europejskich. Mamy jednak nadzieję, że podobnie jak w innych nowotworach, tak i w raku jelita grubego nastąpi istotna poprawa dostępności nowych terapii.

Next article
Home » Przyszłość opieki medycznej » Jak leczyć nowocześnie pacjentów z rakiem jelita grubego?
onkologia

Leczenie czerniaka zaawansowanego w Polsce jest na bardzo dobrym poziomie

W ciągu ostatnich 10 lat mamy do czynienia z prawdziwą rewolucją w leczeniu zaawansowanego czerniaka. Polscy pacjenci mają dostęp do wielu rozwiązań terapeutycznych, które nie tylko ratują ich życie, ale również poprawiają jego jakość.

Prof.-dr-hab.-med.-Piotr-Rutkowski

Prof. dr hab. n. med. Piotr Rutkowski

Kierownik Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków, Pełnomocnik Dyrektora ds. Narodowej Strategii Onkologicznej i Badań Klinicznych, Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowy Instytut Badawczy w Warszawie, Przewodniczący Zespołu Ministra Zdrowia ds. Narodowej Strategii Onkologicznej, Przewodniczący Polskiego Towarzystwa Onkologicznego

Jak kształtuje się sytuacja pacjenta w Polsce w porównaniu ze światowymi standardami w kontekście leczenia zaawansowanego czerniaka? Czy mamy obecnie dostęp do najnowszych terapii?

Leczenie zaawansowanego czerniaka w Polsce jest na bardzo dobrym poziomie. Program lekowy jest elastyczny i obejmuje różne metody leczenia, w tym immunoterapię czy leczenie ukierunkowane molekularnie (leczenie celowane). W przypadku immunoterapii możemy zastosować immunoterapię w monoterapii (z zastosowaniem jednego leku) lub immunoterapię skojarzoną (z zastosowaniem dwóch leków). Leczenie ukierunkowane molekularnie stosujemy w przypadku stwierdzenia obecności mutacji w genie BRAF u pacjenta. Jak już wcześniej wspomniałem, program lekowy w Polsce jest na tyle elastyczny, że umożliwia w razie konieczności sprawne reagowanie i zamianę terapii lub jej ponowne włączenie. Kluczową informacją jest również fakt, że pacjenci mają dostęp do tego typu leczenia w 33 specjalistycznych ośrodkach, które są doświadczone w prowadzeniu takich terapii.

O czym świadczy obecność mutacji w genie BRAF? Czym charakteryzuje się leczenie pacjentów z tą mutacją?

Mutacja w genie BRAF występuje u około 50 proc. pacjentów z zaawansowanym czerniakiem. Efektem mutacji genu jest powstanie nieprawidłowego białka BRAF, które jest ważnym elementem szlaku sygnałowego w komórce, dającym sygnał do dzielenia i namnażania się komórek. Jeśli białko to jest nieprawidłowe, szlak sygnałowy jest zaburzony i komórka dzieli się nieustannie.

Obecność mutacji w genie BRAF najczęściej jest związana z czerniakami, które są zlokalizowane w miejscach nieuszkodzonych przez przewlekłe działanie promieniowania UV. Częściej występują u osób w młodszym wieku. Jest to mutacja, która powoduje bardziej agresywny przebieg czerniaka, natomiast jej obecność umożliwia wprowadzenie leczenia celowanego blokującego aktywność nieprawidłowego białka BRAF (lek anty-BRAF). W celu jeszcze skuteczniejszego zablokowania szlaku związanego z nieprawidłowym białkiem BRAF, stosujemy dodatkowo lek blokujący inne białko na tym szlaku – białko MEK. Mówimy wtedy o terapii celowanej anty-BRAF i anty-MEK.

Od września 2020 roku w leczeniu pacjentów stosowana jest terapia skojarzona anty-BRAF/anty-MEK enkorafenib z binimetynibem. Jak wygląda efektywność tej terapii i jakie korzyści niesie chorym?

Terapia skojarzona enkorafenibem z binimetynibem ma najlepszą tolerancję wśród trzech dostępnych w Polsce metod leczenia ukierunkowanego molekularnie. Mediana przeżycia chorych przyjmujących leczenie enkorafenibem z binimetynibem wyjściowo przekracza 33 miesiące, co jest naprawdę bardzo dobrym wynikiem jak na chorobę przerzutową.

Terapia ta ma wysoką tolerancję – wykazuje mniej przypadków występowania np. gorączek wśród pacjentów w porównaniu do innych rozwiązań terapeutycznych. Dzięki temu pacjenci mają lepszy compliance, czyli zgodność, w przyjmowaniu leków bez przerw. Co więcej, ten rodzaj leczenia jest obecnie badany w kontekście innych przypadków. Wiemy już, że jest ono aktywne przy np. przerzutach do ośrodkowego układu nerwowego. To wszystko sprawia, że już niedługo będzie więcej wskazań do zastosowania tej skutecznej kombinacji lekowej.

Co dla pacjentów oznaczało rozszerzenie dostępu do terapii czerniaka zaawansowanego? Jak to wpłynęło na ich komfort życia?

Rozszerzenie dostępu do terapii leczenia czerniaka zaawansowanego wpłynęło głównie na poprawę przeżyć pacjentów z tym nowotworem. Jeszcze 10 lat temu tylko 3-5 proc. pacjentów z przerzutowym czerniakiem żyło dłużej niż 5 lat, obecnie jest to 40-50 proc., co stanowi niewiarygodną różnicę. Wiedząc jak dokładnie stosować te leki, mamy również coraz lepsze profile tolerancji oraz coraz sprawniej możemy zarządzać zdarzeniami niepożądanymi. Mamy bardzo dobre algorytmy postępowania zapewniające bezpieczeństwo pacjentom. Większość chorych może normalnie funkcjonować, a nawet pracować podczas leczenia. Mamy też możliwość tzw. wakacji terapeutycznych w immunoterapii, ponieważ w większości przypadków udokumentowano, że terapia ta nadal działa, mimo odstawienia aktywnego leczenia.

Next article