Skip to main content
Home » Onkologia » Różowy Patrol Fundacji OnkoCafe – Razem Lepiej
onkologia

Różowy Patrol Fundacji OnkoCafe – Razem Lepiej

rak piersi
rak piersi

Anna Kupiecka

Założycielka, fundator i prezes Fundacji OnkoCafe – Razem Lepiej, członek założyciel Ogólnopolskiej Federacji Onkologicznej, członek Rady Pacjentów przy Rzeczniku Praw Pacjenta oraz Rady Programowej Akademii Rozwoju Organizacji Pacjentów PACJENCI.PRO

Polska jest jedynym krajem europejskim, w którym wskaźnik śmiertelności w wyniku zachorowań na nowotwory piersi rośnie. Według danych Krajowego Rejestru Nowotworów codziennie w Polsce na raka piersi umiera 19 kobiet. Choroba ta coraz częściej dotyka młodych kobiet, które nie wykonują badań przesiewowych. Jak podaje Narodowy Fundusz Zdrowia, na mammografię zgłasza się zaledwie 27 proc. kobiet do tego uprawnionych. Ten niepokojący trend odbiera im szansę na wczesne wykrycie raka piersi, choć ten rodzaj nowotworu w Polsce jest leczony bardzo dobrze. Z danych Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji z 2021 r. wynika, że przy wczesnym wykryciu raka piersi szansa na jego wyleczenie wynosi aż 95 proc. To liczby, które pokazują rolę regularnych badań przesiewowych jako narzędzia do zapobiegania i skutecznego leczenia tej choroby. Edukacji na ten temat poświęcone są działania sieci Ambasadorek Różowego Patrolu.

Misja niesienia dobra

Różowy Patrol to program edukacyjny zainicjowany przez Fundację OnkoCafe – Razem Lepiej, wspierany przez partnerów biznesowych i społecznie zaangażowane gwiazdy. Jest skierowany do zdrowej części społeczeństwa. Jego zadaniem jest uświadamianie Polkom, jak ważna jest właściwa profilaktyka nowotworów piersi. Fundacja OnkoCafe realizuje ten cel docierając do wielu miast w Polsce i otwierając w nich Różowe Patrole. Ich szeregi zasilają kobiety, które stają się Ambasadorkami Profilaktyki. Te wyjątkowe grupy kobiet są edukowane przez zespół Fundacji, dostają pełen pakiet wiedzy na temat profilaktyki nowotworowej oraz narzędzia edukacyjne, takie jak specjalistyczne fantomy do nauki samobadania piersi, ulotki czy poradniki.

Jak mówi Angelika Kubas, Ambasadorka Różowego Patrolu działająca w Olsztynie: Dzielimy się informacjami na temat profilaktyki nowotworowej, uczymy prawidłowego samobadania piersi na fantomie i co najważniejsze – motywujemy do podjęcia konkretnych działań w tym zakresie. To daje nam ogromną satysfakcję, ponieważ po każdym spotkaniu kobiety decydują się umawiać na badania. Za każdym razem odbieramy to jako sukces, który rozumiem jako potencjalnie uratowane zdrowie a nawet życie tych kobiet. To daje ogromny zastrzyk energii do realizacji kolejnych kobiecych spotkań. To misja niesienia dobra.

Oswoić strach przed diagnozą

Ambasadorki Różowego Patrolu starają się przełamywać strach uczestniczek lokalnych spotkań. Najczęściej słyszą, że kobiety się nie badają z obawy, że coś im zostanie wykryte. Motywujemy je więc zarówno do badań profilaktycznych, jak i zatroszczenia się o swoje zdrowie. Czuję, że jestem częścią misji, zmiany nawyków społeczeństwa, by korzystać z programów profilaktycznych, za które każdy z nas i tak płaci w postaci składek zdrowotnych – dodaje Marta Sulimowicz, Ambasadorka Różowego Patrolu, działająca w Lesznowoli.

Obecnie na terenie całej Polski działają już 54 Różowe Patrole, a do końca 2024 powstanie ich jeszcze 7. Ponadto Fundacja uruchomiła stronę akcji rozowypatrol.pl, gdzie poza bazą wiedzy, informacjami na temat istotności regularnych badań czy ścieżki diagnostycznej, można zapoznać się z instrukcją prawidłowego samobadania piersi.

Działając na poziomie społeczności, Fundacja i Różowe Patrole inspirują kobiety do podejmowania bardziej świadomych decyzji dotyczących ich zdrowia. Aby osiągnąć pełen sukces, niezbędne jest również wprowadzenie rozwiązań systemowych – mówi Dominika Skirmunt, koordynatorka projektu Różowy Patrol z ramienia Fundacji OnkoCafe.

Next article
Home » Onkologia » Różowy Patrol Fundacji OnkoCafe – Razem Lepiej
immunologia

Dzięki terapiom osoby zakażone HIV mogą normalnie funkcjonować

Zakażona od urodzenia. Po rozpoznaniu trafiła do jedynego w Polsce domu dziecka, w którym przyjmowano dzieci z wirusem HIV. Wczesne wykrycie pozwoliło wdrożyć leczenie, dzięki któremu poziom zakażenia jest niewykrywalny. Rozmawiamy z Magdaleną Glewicz, ambasadorką kampanii „Niewykrywalnie”.

Magdalena Glewicz

Inicjatorka oddolnej, społeczno-edukacyjnej kampanii Niewykrywalni zajmującej się tematyką HIV/AIDS

Jest pani bliska edukacja innych na temat HIV oraz wsparcia psychologicznego osób zakażonych. Co daje pani motywacje do angażowania się w tego typu działania?

Jestem osobą zakażoną i na co dzień dostrzegam, jak wiele zmian nadal jest koniecznych i ile jeszcze pracy należy włożyć w to, by stygmatyzacja osób żyjących z wirusem HIV zniknęła. I chociaż faktycznie dużo się już zmieniło i powoli w zapomnienie odchodzą czasy, w których traktowano nas wręcz jak trędowatych (tak było całkiem niedawno, w latach 90.), to nadal wiele osób ma niewielką świadomość na temat HIV. Zależy mi na tym, by powszechnie było wiadomo, że dzięki nowoczesnym terapiom osoby zakażone naprawdę mogą normalnie funkcjonować, a ich życie nie różni się praktycznie niczym od życia zdrowych osób.

Jaką rolę odgrywa edukacja społeczeństwa w kwestii uświadamiania, że dodatni wynik testu na HIV to nie wyrok i można z nim żyć normalnie?

Jest kluczowa, bo przez brak świadomości wiele osób boi się wykonywania testów w kierunku wirusa HIV i w konsekwencji odbiera sobie szanse na długie, dobre życie. Stereotypy i stygmatyzacja sprawiają, że odsuwa się na dalszy plan badania profilaktyczne, które są przecież łatwe, bezpłatne i szybkie do wykonania. Trzeba też podkreślić, że edukacja społeczeństwa jest konieczna również dlatego, by coraz więcej osób wiedziało, że nowoczesne i bezpłatne leczenie blokuje namnażanie się wirusa w organizmie i chociaż trwa całe życie, to wymaga stosowania tylko jednej tabletki dziennie. Taka terapia skutecznie ogranicza progresję zakażenia i tym samym uniemożliwia rozwinięcie się AIDS, czyli śmiertelnie groźnej choroby.

Jak przełamać strach przed wykonywaniem badań profilaktycznych na HIV?

Zdaję sobie sprawę, że można bać się wykonania testu, jednak motywować powinno to, że nadal wiele osób nie zna swojego statusu i tym samym może nieświadomie przekazywać wirusa innym. Oznacza to, że w praktyce każda osoba aktywna seksualnie w ramach profilaktyki powinna wykonać test na HIV. Ponadto warto wiedzieć, że w punktach konsultacyjno-diagnostycznych testy wykonywane są bezpłatnie i anonimowo, a w razie pozytywnego wyniku, dostępni są specjaliści (np. psycholog), którzy posłużą odpowiednim wsparciem. No i przede wszystkim – jeśli zakażenie zostanie wcześnie wykryte i wdrożona zostanie terapia ARV, to umożliwi spokojne życie z wirusem do późnej starości.

Jak wygląda codzienność osób żyjących z HIV? Z jakimi wyzwaniami się pani mierzy i jak inni odbierają informację, o tym, że jest pani zakażona?

Jestem żoną, mamą dwójki dzieci i obecnie moje życie nie różni się od życia osób zdrowych, z tym wyjątkiem, że codziennie muszę przyjąć lek. Oczywiście pojawiają się też trudności, co jest związane głównie z małą świadomością na temat HIV. Co gorsza, brak edukacji dotyczy najróżniejszych grup społecznych, w tym także np. pracowników ochrony zdrowia. Zdarzyła mi się np. sytuacja, gdy lekarz pytał mnie kilka razy, czy jestem przekonana o tym, że informację o zakażeniu chcę umieścić w swojej karcie medycznej. Motywował to tym, że inni, starsi lekarze mogą na nią źle zareagować… Innym razem np. w gabinecie stomatologicznym odmówiono mi leczenia, tłumacząc, że nie ma w nim odpowiednich warunków, a przecież konieczne jest wykonywanie standardowych procedur sterylizacji. Zdarzało się również tak, że gdy wspominałam o zakażeniu np. w pracy, to widać było, że niektórzy nie wiedzieli, jak zareagować. Na szczęście spotkałam też wiele osób wyedukowanych, które reagowały normalnie, wiedząc, że nie stanowię dla nich zagrożenia.

Mam świadomość, że ma pani wspaniałą i zdrową rodzinę, jednak chciałabym dopytać i rozwiać wątpliwości – czy kobiety żyjące z wirusem HIV mogą rodzić zdrowe dzieci, a także prowadzić życie seksualne bez narażania partnera?

Kobieta, która po wykryciu wirusa HIV, wdroży leczenie, może żyć normalnie, czyli również zajść w ciążę i urodzić zdrowe dzieci. Co ważne, przyjmuje leki również w ciąży (są niskotoksyczne, dlatego nie wpływają niekorzystnie na płód), a w trakcie porodu otrzymuje specjalne preparaty, które uniemożliwiają dojście do zakażenia przez krew. Dzięki nim istnieje tylko nieznaczne ryzyko urodzenia zakażonego dziecka. Po urodzeniu mama nie może karmić malucha piersią, a dziecko otrzymuje leki, które potęgują ochronę przed HIV. Ponadto warto mieć też świadomość, że osoba lecząca się i z niewykrywalną wiremią (poziomem wirusa HIV we krwi) nie zaraża, dzięki czemu nie stanowi zagrożenia dla swojego partnera. Zakażenie nie jest wyrokiem, wystarczy tylko wcześnie wykryć HIV i wdrożyć leczenie.

Fot.: Renata Dąbrowska
Next article