Skip to main content
Home » Onkologia » Profilaktyka – nasz apel
Onkologia

Profilaktyka – nasz apel

cytologia
cytologia

Alina Pulcer

Prezes zarządu, Stowarzyszenie Kobiet z Problemami Onkologiczno-Ginekologicznymi „Magnolia”

Kiedy powstało stowarzyszenie?

Stowarzyszenie Kobiet z Problemami Onkologiczno-ginekologicznymi „Magnolia” zostało zarejestrowane w KRS w 2009 r. Członkiniami są kobiety, które chorowały na raka szyjki macicy, raka jajnika, raka endometrium, mięśniaki macicy, jak również zdrowe. Ważnym dla nas tematem jest poprawa komfortu życia po chorobie nowotworowej, dieta, fizjoterapia, ale również profilaktyka.

Tematy podejmowane w trakcie waszej działalności

Od 2009 r. kontynuujemy akcję „Dbaj o siebie – wykonaj cytologię”, w trakcie której propagujemy profilaktykę raka szyjki macicy. W 2011 r. dołączył temat raka jajnika, a w 2012 r. raka endometrium. Dzięki wsparciu merytorycznemu ginekologa Pana Romana Kowalewskiego, Ordynatora Oddziału Ginekologicznego WSZ w Koninie powstała ulotka zawierająca podstawowe informacje na w/w tematy. Zwracamy w niej uwagę na symptomy, często bagatelizowane, dające sygnały o tym, że zaczyna się proces choroby ginekologicznej raka jajnika, raka endometrium. Staramy się podnieść świadomość kobiet na temat celowości wykonywania cytologii oraz prawidłowego przygotowania się do badania cytologicznego.

Podczas II FORUM ORGANIZACJI PACJENTÓW ONKOLOGICZNYCH w 2013 r. spośród zrzeszonych organizacji pacjentów przyznano nam I miejsce jako przykład wzorowych działań lokalnych. Od 2012 r. aktualny temat: Dieta pacjenta onkologicznego – dieta w okresie rekonwalescencji. Ważnym dla nas tematem jest fizjoterapia po zabiegu histerektomii. Marzeniem naszym jest wydać poradnik dla kobiet po operacji usunięcia macicy.

Odwiedzamy WCO w Poznaniu oraz oddziały Onkologiczny i Ginekologiczny WSZ w Koninie. Dzięki sponsorom wraz z drobnymi upominkami składamy życzenia powrotu do zdrowia, informując zarazem, że jesteśmy byłymi pacjentkami tych oddziałów po leczeniu: 2, 3, 5, 17, a nawet 20-letnim.

Brałyśmy udział w kampanii informacyjno-edukacyjnej „Dla niej. Możemy więcej” skierowanej do kobiet chorujących na nowotwory stref intymnych, ich partnerów, bliskich i przyjaciół. W trakcie kampanii były podświetlane budynki użyteczności publicznej na kolor turkusowy symbolizujący raka jajnika. Bierzemy udział w kampanii edukacyjnej „Między nami kobietami”, poświęconej mięśniakom macicy.

Akcje plenerowe?

Szczególnie je cenimy. Temat raka szyjki macicy, raka jajnika, trzonu macicy jest nadal tematem wstydliwym. Staramy się w trakcie spotkań przełamać strach w słuchaczu, rozmawiać, informować i edukować. Na fantomie przedstawiającym kobiecą miednicę pokazujemy na czym polega badanie cytologiczne.

Zachęcamy do badań profilaktycznych – cytologii i regularnych wizyt u ginekologa. Zwracamy uwagę na prawidłowe przygotowanie się do cytologii. Cytologia pozwala wykryć skutki zakażenia wirusem HPV /16 i 18/. Wielokrotnie słyszymy „nie obawiam się zakażenia wirusem HPV, bo posiadam jednego partnera”. Wyjaśniamy, że każda aktywna seksualnie kobieta może ulec zakażeniu. Wirusa przenoszą zarówno mężczyźni, jak i kobiety. To, że kobieta ma jednego partnera nie oznacza, że nie może ulec zakażeniu wirusem HPV. Jej partner mając wcześniejsze kontakty intymne mógł zostać zakażony wirusem HPV.

Profilaktyka. Nasz apel.

Zdrowie i życie mamy jedno. Świadomość, że ZDROWIE jest najcenniejszym skarbem jaki posiadamy może odmienić podejście do badań profilaktycznych. Wykrycie choroby dzięki badaniom profilaktycznym na wczesnym etapie rozwoju pozwala na skuteczne leczenie i szybki powrót do zdrowia. Według Krajowego Rejestru Nowotworów z 2013 r. w Polsce zachorowalność na raka trzonu macicy wynosiła 7,3 proc., raka jajnika 4,7 proc., raka szyjki macicy 3,7 proc., łącznie jest to 15,7 proc. nowotworów w Polsce. Liczba zgonów z powodu raka jajnika 6,2 proc., raka szyjki macicy 4,0 proc., raka trzonu macicy 3,0 proc., łącznie to 13,2 proc.

Nie musi tak być! Pamiętajmy o regularnych wizytach u ginekologa. Wcześnie wykryta choroba to jak szczęśliwy los wygrany na loterii. Łatwiejsze leczenie, szybszy powrót do zdrowia. Apelujemy o solidarność KOBIECĄ. Pytajmy siostry, córki, kuzynki, przyjaciółki o to, czy w tym roku wykonały badanie cytologiczne, czy regularnie odwiedzają ginekologa, czy w przeciągu 2 lat wykonywały badanie USG przezpochwowe i USG jamy brzusznej. Zdrowie intymne dotyczy obojga partnerów. Panowie, wspierajcie kobiety w badaniach profilaktycznych.

Kobiety w trakcie leczenia?

Szokiem dla każdej kobiety i bliskich jest diagnoza. Dotychczasowe życie musi ulec zmianie. W trakcie rozmów, spotkań staramy się pokazać, że choroba nowotworowa jest jak każda inna. Jest czas leczenia, rekonwalescencji, czasami zmiany pracy i trybu życia.

Wiele zależy od nas samych. Akceptacja trudnego leczenia, zmiany sposobu życia. Komfort życia po leczeniu zależy od nas i naszych bliskich. Choroba nie musi nas ograniczać. Często odnajdujemy w sobie ukryte talenty, możliwości, których byśmy nie odnalazły, gdyby nie choroba. Wsparcie osób bliskich jest niezbędne w trakcie leczenia. „Człowiek jest tyle wart, ile może drugiemu dać”!

Next article
Home » Onkologia » Profilaktyka – nasz apel
badanie krwi

Profilaktyka zdrowotna? Tak, ale świadoma

Anna Nowak-Ibisz

Prowadząca kultowy program „Pani Gadżet”, „Pani Gadżet erotycznie” oraz „Patent na dom”, aktorka kina polskiego i niemieckiego

Cykliczne badania lekarskie powinny być naturalnym nawykiem w naszym społeczeństwie, natomiast ważne, aby ta profilaktyka była świadoma – dopasowana do konkretnego pacjenta, jego wieku, płci i potencjalnych chorób.

Była pani ambasadorką prozdrowotnych kampanii społecznych. Co sprawia, że chętnie angażuje się pani w tego typu akcje charytatywne?

Nie powiedziałabym, że angażuje się „chętnie”. Raczej świadomie. Cenię swój czas, swój ustalony rytm dnia oraz spokój, więc bardzo selektywnie podchodzę do wszystkich akcji społecznych i działań charytatywnych, do których jestem zapraszana. Nie daję się „rozrywać”. Natomiast dla mnie najważniejsza jest pełna świadomość działań, które podejmuję w kwestii propagowania zdrowego stylu życia, dlatego uczestniczę w kampaniach dotyczących chorób onkologicznych.

Rak zabrał dużą część mojej rodziny – moich dziadków, rodziców. To choroba, z którą zmagały się moje przyjaciółki, to choroba, która jest coraz powszechniejsza w naszym społeczeństwie. Dlatego uznałam, że skoro jest to temat tak mi bliski osobiście, to zaangażuję się właśnie w kampanie dotyczące onkologii. Natomiast jeśli ktoś ma taką potrzebę i możliwości, by działać na wielu różnych polach, angażować się w wiele kampanii jednocześnie, to należy to pochwalać.

Jaki jest pani sposób na życie w zdrowiu? Czy wykonuje pani regularnie badania profilaktyczne?

Sama jestem w grupie ryzyka pod kątem raka, mam mutację genów. Jest więc dla mnie absolutnie naturalne, że badam się regularnie i dbam o odpowiednią profilaktykę. Mam pełne poczucie kontroli nad harmonogramem wizyt, nie dopuszczam możliwości omijania badań, wymawiając się pracą czy innymi obowiązkami. Natomiast zdrowy styl życia zaczyna się wcześniej niż w gabinecie lekarskim. To także zdrowe odżywianie, naturalne leczenie, ustabilizowany rytm życia domowego i służbowego, odpowiedni ruch i sen.

Ja tą świadomość przyswoiłam dość wcześnie, bo mieszkałam w Niemczech, gdzie np. medycyna naturalna jest bardzo powszechna i szanowana, a większość lekarzy ma za sobą praktyki z leczenia naturalnego. Antybiotyki czy inne medykamenty chemiczne przepisywane przez lekarzy są ostatecznością. Spoglądając w przeszłość mam więc to poczucie, że bardzo wcześnie zaczęłam żyć i pracować z myślą o swoim organizmie i zdrowiu. Ważne, żeby coraz więcej osób, szczególnie młodych, nabywało podobną świadomość i prowadziło zdrowy tryb życia.

Jest pani inspiracją oraz autorytetem dla wielu osób. Jakich rad udzieliłaby pani naszym czytelnikom, w kontekście motywacji do regularnych badań profilaktycznych?

Kontrole stanu zdrowia trzeba wykonywać świadomie – inny zestaw badań przeznaczony jest dla ludzi młodych, inny dla seniorów, a jeszcze inny dla osób po 40-tce czy po 50-tce. Jeśli młoda dziewczyna czuje się dobrze, to wystarczą regularne badania krwi czy wizyty u ginekologa i – o ile nie ma indywidualnych wskazań – nie musi, póki co, myśleć o regularnej mammografii, badaniu jelit, wątroby czy innych inwazyjnych zabiegach.

W profilaktyce niezwykle ważny jest więc właściwy dobór zestawu badań pod każdy indywidualny przypadek oraz regularność ich wykonywania – niektóre należy powtarzać co pół roku, a inne np. co trzy lata. I nie wstydźmy się głośno mówić znajomym i rodzinie o tym, że dbamy o swoje zdrowie – regularne samobadanie piersi powinno być powodem do dumy, a nie tematem tabu.

A jeśli chodzi o zdrowy tryb życia – jakimi wskazówkami może się pani z nami podzielić?

Przede wszystkim pamiętajmy, że to nasze życie i musimy je prowadzić w zgodzie z własnymi potrzebami i możliwościami. Bądźmy asertywni, nauczmy się mówić „nie” i nie bójmy się odrzucać projektów czy wycofywać z zadań, które są sprzeczne z naszymi życzeniami. W zamian poświęćmy czas sobie, wyciszmy się, poszukajmy zajęć, które sprawiają nam przyjemność.

Po drugie, dbajmy o swoje ciało i naturę. Warto np. zrezygnować z używania antyperspirantów na rzecz naturalnych dezodorantów, co korzystnie wpłynie nie tylko na środowisko, ale przede wszystkim na naszą skórę. Jestem miłośniczką kosmetyków wytwarzanych w małych, rodzinnych firmach. Takie manufaktury coraz częściej w produkowanych środkach higieny zastępują szkodliwe substancje chemiczne składnikami naturalnymi np. sodą oczyszczoną i woskiem pszczelim.

Jaką rolę w propagowaniu zdrowych nawyków wśród młodzieży odgrywają social-media prowadzone przez osoby publiczne?

Media społecznościowe to obecnie najważniejszy kanał docierania z informacjami do ludzi młodych. Kto śledzi moje relacje w social-mediach ten wie, że żyję bardzo zdrowo, jak ważny to dla mnie element życia, co mam do powiedzenia na ten temat i jaki daję przekaz. Istotne jest też to, jaką wiedzę i świadomość młode osoby wynoszą z domu, jakich nawyków są nauczeni przez rodziców.

Ważne jest również zachęcanie i uświadamianie swoich bliskich i znajomych. Ja przekonałam do ziołolecznictwa i homeopatii moje przyjaciółki – Beatę Sadowską i Agnieszkę Maciąg. Sama zaś mam od bardzo wielu lat to przyjemne poczucie, że żyję bardzo dobrze i bardzo zdrowo.

Next article