Wokół czerniaka, czy złośliwego nowotworu skóry narosło wiele mitów. Są one związane przede wszystkim z ich obserwacją i tym, że w rezultacie pacjenci za późno trafiają z czerniakiem do specjalisty. Stąd też postanowiliśmy porozmawiać z Prof. Grażyną Kamińską-Winciorek, która szczegółowo wyjaśniła nam, dlaczego należy dokładnie przypatrywać się swojej skórze częściej niż mamy to w zwyczaju.
Dr hab. n. med. Grażyna Kamińska-Winciorek
Profesor Narodowego Instytutu Onkologii-Państwowy Instytut Badawczy , Kierownik zespołu ds Raka i czerniaka Skóry, Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie, Państwowy Instytut Badawczy, Oddział w Gliwicach
Czym dokładnie jest czerniak?
Czerniak jest złośliwym nowotworem skóry wywodzącym się z komórek barwnikowych, czyli tak zwanych melanocytów. Ważna jest świadomość, że czerniak może powstawać de novo, czyli jest to zmiana nowa, której wcześniej nie było na naszym ciele, ale również może wytworzyć się w obrębie ogniska już istniejącego, w znamieniu melanocytowym potocznie zwanym pieprzykiem. Dlatego też tak ważna jest obserwacja swojego ciała.
Zatem kiedy i w jakich okolicznościach sprawdzać znamiona na swoim ciele?
Samodzielnie powinniśmy badać znamiona na ciele przynajmniej raz w miesiącu. Takie postępowanie dotyczy każdego badania w kierunku nowotworu, bo tak jak kobiety badają swoje piersi raz w miesiącu w wybranej fazie cyklu miesiączkowego, tak każda zmiana skórna powinno być monitorowana przez nas samych raz w miesiącu. Podczas obserwacji powinniśmy rozebrani stanąć przed lustrem i obejrzeć dokładnie naszą skórę z przodu i z tyłu. W miejscach trudnodostępnych powinniśmy używać lusterka, którym należy odpowiednio nakierować odbicie na wybrane okolice. Jeżeli chodzi o skórę głowy, to powinniśmy poprosić członka rodziny, żeby ją odpowiednio przejrzał, odsłaniając oczywiście kosmyki grzebieniem. Nie zapominajmy o dłoniach i stopach oraz błonach śluzowych jamy ustnej i narządów płciowych.
Dlaczego tak ważne jest obserwowanie swojego ciała po sezonie letnim?
Obserwować swoje ciało należy stale, bez względu na sezon. Jeśli chodzi o specjalistyczne badania, to znamiona powinny być sprawdzane przynajmniej raz w roku u specjalisty dermatologa, onkologa, lub też chirurga. Nie tylko za pomocą badania klinicznego, ale również za sprawą badania dermoskopowego.
Jak odróżnić czerniaka od zwykłego pieprzyka, czyli przebarwienia skóry?
Pierwszym kryterium wykrycia czerniaka jest to, że może być to zmiana nowa, wyglądająca inaczej niż inne zmiany barwnikowe. Czerniak również znacznie szybciej rośnie. Jeśli chodzi o czerniaki powstające już w istniejących pieprzykach, to każda zmiana w nich powinna nas zaniepokoić.
Czy da się uchronić przed czerniakiem? Jak wygląda profilaktyka?
Czerniak jest ściśle związany z naszymi zachowaniami prozdrowotnymi – w tym związanymi z unikaniem ekspozycji na promieniowanie ultrafioletowe (naturalne i sztuczne). Ostra, gwałtowna ekspozycja słoneczna, związana z oparzeniami słonecznymi, czyli opalanie się na wakacjach, po całym roku przebywaniu w domu, jest głównym czynnikiem rozwoju czerniaka. Profilaktyka to w dużej mierze unikanie opalania (w tym na solarium) oraz stosowanie się do zasad bezpiecznego przebywania na słońcu (zasada 7W, dostępna na akademiaczerniaka.pl). Oprócz tego należy używać kremów z wysokim współczynnikiem SPF (anty UVB) oraz anty UVA. Warto także pamiętać o odpowiedniej aplikacji produktu – jej częstotliwości i obfitości (co 40- 60 minut, a także 30 minut każdorazowo przed ekspozycją na promieniowanie słoneczne). Przeciwdziałaniem czerniakowi jest także wcześniej wspomniana obserwacja i częste badanie skóry, ponieważ czerniak wykryty we wczesnym stadium jest całkowicie wyleczalny.
Jak wyglądają statystyki dotyczące czerniaka w Polsce?
Co roku czerniak wykrywany jest u 3500 pacjentów. Warto podkreślić, że liczba ta w ciągu ostatnich 10 lat uległa podwojeniu. W grypie ryzyka znajdują się przede wszystkim osoby o jasnym fototypie skóry z licznymi znamionami barwnikowymi oraz tym, które ulegały licznym oparzeniom słonecznym i korzystały z solariów.