Skip to main content
Home » Immunologia » Dieta i ruch najlepszym sposobem na poprawę odporności
Immunologia

Dieta i ruch najlepszym sposobem na poprawę odporności

Dr hab. n. med. Wojciech Feleszko

Warszawski Uniwersytet Medyczny

Warto przeciwdziałać możliwemu zakażeniu korzystając ze szczepień. Osoby z przewlekłymi chorobami i osłabionym systemem immunologicznym powinny regularnie poddawać się kontroli lekarskiej.


Jakie działania należy podjąć, aby zminimalizować ryzyko zakażenia chorobami w okresie zimowym?

Przede wszystkim powinno się ograniczać ryzyko nabawienia się infekcji od innych osób. W sezonie chorobowym należy szczególnie przestrzegać podstaw higieny – często myć dłonie, dezynfekować przedmioty wspólnego użytku oraz przebywać w masce w zatłoczonych miejscach, a najlepiej Unikać kontaktu z innymi, potencjalnie zarażonymi osobami. To najprostszy i najskuteczniejszy sposób zapobiegania rozprzestrzenianiu się chorób.

Jak aktualnie wygląda sytuacja pod kątem występowania infekcji w Polsce?

Wedle stanu na grudzień – a sytuacja jest dynamiczna i druga cześć sezonu zimowego może wyglądać zupełnie inaczej – ten sezon zapowiada się dość typowo. Mamy już bardzo dużo osób zakażonych wirusem grypy, bakterią mykoplazmy i wirusem RSV, powodującym zapalenie oskrzelików u dzieci. Odnotowujemy też zakażenia adenowirusami, objawiające się zapaleniem spojówek. Dwa poprzednie lata były inne gdyż miałó miejsce wyrównywanie tzw. długu immunologicznego po pandemii

W jaki sposób można skutecznie wspierać układ odpornościowy w okresach zwiększonej podatności na infekcje, takich jak podczas antybiotykoterapii czy rekonwalescencji po chorobie?

Niestety medycyna wciąż nie stworzyła jednego, genialnego leku, który przeciwdziałałby wszystkim zakażeniom. Musimy zatem stosować tradycyjne metody wzmacniania organizmu – z jednej strony ograniczać złe nawyki żywieniowe czy używki, a z drugiej strony zadbać o odpowiedni sen i aktywność fizyczną. Kluczowe jest, aby w odpowiedniej formie utrzymywać układ oddechowy. Można też wspomagać się witaminą D, której organizm domaga się szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Dla osób, u których lekarz stwierdził taką konieczność stosuje się leki immunostymulujące tzw. lizaty bakteryjne.

Jakie badania profilaktyczne są rekomendowane, aby wcześnie wykrywać ryzyko infekcji lub osłabienia odporności?

Profilaktyka w przypadku infekcji nie jest możliwa, bo nie da się wykryć z wyprzedzeniem każdego zakażenia wirusowego. Natomiast można, a nawet trzeba, przeciwdziałać możliwemu zakażeniu. Warto w tym zakresie korzystać ze szczepień, szczególnie przeciwko sezonowym drobnoustrojom. Osoby z przewlekłymi chorobami – ze względu na osłabiony system immunologiczny – powinny regularnie, raz w roku, poddawać się kontroli lekarskiej. Należy regularni wykonywać badania krwi, np. morfologię. Część pacjentów wykonuje też diagnostykę mikrobiologiczną, by poznać swoją florę bakteryjną, z czego jednak niewiele wynika, gdyż nie istnieją interwencje mogące popraiwić odporność tą drogą. Mikrobiota kształtuje się w pierwszych 2-3 latach życia, jej modyfikacja na późniejszym etapie nie wchodzi już w rachubę. Wiemy, że flora bakteryjna stymuluje odporność, ale na dobrą sprawę nie wiemy, jak ją poprawiać.

Czy widać zmiany w świadomości społecznej na temat profilaktyki zdrowia, a szczególnie ochrony przed chorobami zakaźnymi?

Niestety dużych zmian w zachowaniu profilaktycznym pacjentów nie widzę. Covid pobudził temat szczepionek, przypomniał społeczeństwu o tej formie profilaktyki, natomiast obecnie nie odnotowuję zwiększonego zainteresowania szczepieniami, mimo że zaczął się sezon infekcji i grypy.

Next article
Home » Immunologia » Dieta i ruch najlepszym sposobem na poprawę odporności
immunologia

A Ty? Zaszczepiłaś się przeciwko HPV?

Kto powinien zaszczepić się przeciwko HPV?

Ida Karpińska

Prezes oraz Rzecznik prasowy organizacji Kwiat Kobiecości

Pewnego dnia, kiedy jechałam na akcję edukacyjną, zadzwoniła do mnie moja mama. Powiedziała mi, że gdyby kilkanaście lat temu była taka możliwość, aby mogła zaszczepić mnie przeciwko HPV, który spowodował u mnie raka szyjki macicy, to oddałaby każde pieniądze za to, bym była zdrowa i abyśmy nie musiały przez to wszystko przechodzić.

Jak dowiedziała się pani o tym, że choruje pani na raka szyjki macicy? Czy przed postawieniem diagnozy badała się pani regularnie, wykonywała badania cytologiczne?

Jestem kobietą, która przywiązuje ogromną wagę do swojego stanu zdrowia i tak było od zawsze. Regularnie wykonywałam badania krwi, chodziłam na kontrolne wizyty do ginekologa i każdego roku robiłam badanie cytologiczne. I właśnie dzięki temu, że nie zapomniałam o tym badaniu, udało się u mnie rozpoznać nowotwór w stadium, w którym jego wyleczenie było możliwe. O chorobie dowiedziałam się, gdy miałam trzydzieści parę lat. Przeprowadziliśmy się z mężem z Trójmiasta do Warszawy, zmieniłam pracę, staraliśmy się o powiększenie rodziny – to miał być nowy start. Jak co roku wybrałam się na badania do ginekologa. Po kilku dniach zadzwoniła pani z przychodni i poprosiła, abym osobiście odebrała wynik. Jadąc do gabinetu nawet przez myśl nie przeszło mi, że może być coś nie tak. Choroba nowotworowa bardzo mnie zaskoczyła. Kazała mi odłożyć wszystkie plany i marzenia – musiałam zająć się sobą i swoim zdrowiem.

Czy przed tym jak zachorowała pani na raka szyjki macicy słyszała pani o HPV? Co pani czuła, gdy dowiedziała się pani, że choroba była wywołana zakażeniem tym wirusem?

W czasach, kiedy zachorowałam na raka szyjki macicy niewiele jeszcze mówiło się o profilaktyce. HPV, wirus brodawczaka ludzkiego. Takie pojęcia nie przewijały się w gazetach czy programach telewizyjnych. Nikt też nie mówił o szczepieniach. Dlatego po zakończeniu leczenia zaczęłam mówić głośno o raku szyjki macicy, edukować kobiety, namawiać je, by i one wykonały badanie cytologiczna i zaszczepiły się przeciwko HPV.

Jak wyglądało u pani leczenie? Czy podczas terapii miała pani „gorsze dni”, obawy, że może pani nie udać się pokonać choroby?

Leczenie choroby nowotworowej jest bardzo trudne. Chyba nikt nie jest przygotowany na tak ciężkie przeżycia, które temu towarzyszą. Ja również nie byłam gotowa na poważną operację, chemioterapię czy radioterapię. Potrzebowałam czasu, aby poukładać sobie w głowie tą sytuację, ale pomogło mi moje pozytywne podejście do życia. W momencie, kiedy kobieta po chemioterapii wymiotuje, traci włosy, które są przecież częścią jej wizerunku, jest jej naprawdę ciężko. Potrzebuje wsparcia najbliższych osób, ale także ogromnej siły i determinacji. W trudnych chwilach bardzo pomogła mi moja rodzina, przyjaciele, a także rozmowy z pacjentami na oddziałach onkologicznych – to przede wszystkim chorzy na nowotwór pokazywali mi, że tą chorobę naprawdę można pokonać.

Czy dziś, kiedy udało się pani pokonać nowotwór, rozmawia pani z innymi kobietami o swojej chorobie, opowiada im swoją historię, przypomina o wykonywaniu profilaktycznej cytologii? Czy sugeruje pani mamom, aby rozważyły zaszczepienie swoich dzieci przeciwko HPV?

W Kwiecie Kobiecości od lat prowadzimy programy edukacyjne skierowane do młodych kobiet, w których przypominamy, aby od momentu rozpoczęcia życia seksualnego chodziły do ginekologa i wykonywały badanie cytologiczne. Informujemy je także jak ważne jest szczepienie przeciwko HPV – szczególnie u młodych dziewczyn. Niewiele osób wie, ale szczepienia przeciwko HPV powinno także wykonywać się u mężczyzn. W Polsce nie jest to jeszcze powszechna praktyka, ale w Australii już dziś wszystkie dziewczynki i chłopcy są szczepieni przed tym wirusem, tak aby za kilka lat całkowicie wyeliminować problem raka szyjki macicy. Ja również, pomimo tego, że już chorowałam na raka szyjki macicy, zaszczepiłam się przeciwko wirusowi HPV – takie szczepienie zabezpiecza nas przed wieloma typami wirusa HPV, który powoduje nie tylko choroby nowotworowe, ale także inne schorzenia nieonkogenne.

Next article