Prof. dr hab. n. med. i n. o zdr. Aneta Nitsch-Osuch
Ekspert Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych
Pneumokoki to bakterie wywołujące bardzo poważne infekcje. Zakażenia pneumokokowe mogą mieć postać nieinwazyjną (np. zapalenie zatok obocznych nosa, zapalenie ucha środkowego) oraz groźniejszą postać inwazyjną (np. zapalenie płuc, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych oraz sepsa). To zakażenia potencjalnie śmiertelne, a ryzyko ich wystąpienia jest szczególnie wysokie u osób starszych oraz osób z chorobami przewlekłymi, które mają obniżoną odporność.
Jak wygląda sytuacja epidemiologiczna w Polsce? Czy pneumokoki są u nas dużym problemem?
Zdecydowanie tak. Inwazyjna choroba pneumokokowa (IChP) to problem, który z każdym rokiem narasta. Liczba przypadków IChP wzrosła od 2016 roku prawie pięciokrotnie. Na przykład, w 2016 roku było zarejestrowanych 967 przypadków, a do września 2024 roku odnotowano ich już 2 563. Wzrost ten jest szczególnie zauważalny w starszych grupach wiekowych oraz wśród osób z przewlekłymi schorzeniami.
W takim razie przejdźmy do profilaktyki. Jaka profilaktyka jest najskuteczniejsza?
Profilaktyka pneumokokowa opiera się przede wszystkim na szczepieniach, które są najskuteczniejszą formą zapobiegania tym infekcjom. Szczepienia znacząco zmniejszają ryzyko wystąpienia inwazyjnej choroby pneumokokowej, takiej jak zapalenie płuc, sepsa czy zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Dla seniorów oznacza to nie tylko zmniejszenie ryzyka hospitalizacji, ale przede wszystkim zwiększenie szansy na brak powikłań pochorobowych.
Czy są jakieś grupy, które mają szczególne wskazania do szczepienia?
Wytyczne Amerykańskiego Komitetu Doradczego ds. Praktyk Immunizacyjnych działającego przy CDC, zalecają szczepienia przeciw pneumokokom wszystkim osobom po 65. r. ż. (niezależnie od współistniejących czynników ryzyka) oraz młodszym dorosłym należącym do grup podwyższonego ryzyka, a więc np. pacjentom z chorobami przewlekłymi układu oddechowego, sercowo-naczyniowego, cukrzycą, niedoborami odporności.
Jak wygląda sytuacja z refundacją szczepień przeciw pneumokokom w Polsce?
Refundacja dla jednej ze szczepionek (szczepionka skoniugowana chroniąca przez zakażeniami wywołanymi przez 13 serotypów pneumokoków) jest dedykowana osobom powyżej 65. r. ż. ze zwiększonym ryzykiem choroby pneumokokowej. Te osoby mogą korzystać z refundacji w wysokości 100 proc., czyli są bezpłatne. W praktyce oznacza to, że osoby starsze mogą w pełni skorzystać z ochrony, bez obciążenia kosztami. To ważne, bo zakażenia mogą być niebezpieczne dla zdrowia i życia tej grupy.
Dużo w ostatnim czasie mówi się o koadministracji szczepień. Jak to wygląda w przypadku szczepień przeciw pneumokokom?
Koadministracja, czyli podanie jednego dnia kilku różnych szczepionek w odległe anatomicznie miejsca jest bardzo korzystnym podejściem do szczepień, zwłaszcza dla dorosłych z grup ryzyka, którzy wymagają ochrony przed wieloma chorobami. Obecne zalecenia umożliwiają podanie szczepionki przeciw pneumokokom wraz ze szczepionką przeciw grypie czy COVID-19, co jest bezpieczne i skuteczne, a dla pacjentów wygodniejsze, ponieważ mogą ochronić się przed kilkoma chorobami podczas jednej wizyty.
Co jest główną barierą na drodze pacjenta do szczepienia? Dlaczego nie wszyscy decydują się na szczepienie przeciw pneumokokom?
Często jest to niewystarczająca świadomość zagrożeń związanych z pneumokokami. Z badania wynika, że aż 28,7 proc. osób rezygnuje ze szczepienia z powodu braku wiedzy na temat pneumokoków, a kolejne 23,2 proc. obawia się powikłań poszczepiennych. Kluczowa jest więc edukacja, by pacjenci rozumieli jak istotne są szczepienia dla nich, jak i dla zdrowia publicznego. Warto, aby pacjenci pytali swojego lekarza rodzinnego o szczepienia przeciw pneumokokom, zwłaszcza jeśli mają 65 lat lub więcej lub są w grypie ryzyka.