Skip to main content
Home » Immunologia » CBD – jak wpływa na układ odpornościowy?
Immunologia

CBD – jak wpływa na układ odpornościowy?

Magdalena Wielgołaska

Konsultantka konopna w Dr Hempatic, od 6 lat tysiące osób korzystają z jej porad w doborze stężenia i dawki CBD

Anna Wojkiewicz

CEO Dr Hempatic, pionierka medycyny konopnej w Polsce

Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak wiele łączy ludzki organizm ze światem roślin. Niektóre substancje wydzielane i przez ciało ludzkie i przez rośliny mają bardzo wiele wspólnego, to właśnie dlatego możemy korzystać z potencjału ziół. Jedną z roślin kompatybilną z naszym organizmem są konopie. Każdy i każda z nas ma swoje własne, wewnętrzne konopie. To endokannabinoidy.

Układ endokannabinoidowy pełni w naszym organizmie bardzo ważne funkcje – odpowiada za homeostazę, czyli za procesy samoregulacji w przypadku takich sytuacji jak:
● niedobory/nadmiary różnych substancji (jak np. hormony),
● stany zapalne,
● czy poważniejsze choroby lub uszkodzenia mechaniczne.
Łączy się to bezpośrednio z prawidłowym działaniem układu odpornościowego.

Kiedy podajemy olejek CBD (czyli fitokannabinoidy uzyskiwane z konopi) nasz organizm się stabilizuje, optymalizuje procesy produkcyjne i regeneracyjne. W zależności od potrzeb – olejek może zadziałać w bardzo różny sposób, dlatego w naszych kuracjach podchodzimy do każdej sytuacji indywidualnie. Niektóre osoby potrzebują podniesienia odporności, a inne wręcz przeciwnie, żeby układ odpornościowy zmniejszył intensywność działania. Przy dobrze dobranej dawce olejku można uzyskać pożądane efekty.

Tych zależności pomiędzy ciałem, a światem roślin staramy się uczyć osoby, które są w naszych konopnych kuracjach, tak aby osoby nie tylko po prostu brały olejek, ale żeby rozumiały, jak on działa i jakie to ma znaczenie dla wyregulowania odporności i utrzymania homeostazy. Jednym z pierwszych efektów jakie obserwujemy po regularnym podawaniu olejku przez pierwsze 3-7 dni jest regulacja procesu snu. Ma to ogromne znaczenie przy przywracaniu prawidłowego działania układu odpornościowego.

CBD ułatwia zasypianie, pogłębia i wydłuża sen, prowokując organizm do prawidłowego przejścia przez wszystkie jego fazy, co w rezultacie przyczynia się do prawidłowej regeneracji. Zazwyczaj kuracja olejkiem trwa co najmniej 3-4 miesiące, jednak już w pierwszych dniach możemy poczuć działanie stabilizujące nie tylko w regulacji procesu snu, ale także w ciągu dnia.

Już na początku zaczyna się regulować między innymi produkcja kortyzolu, hormonu stresu, co objawia się lepszą reakcją na sytuacje stresowe. A jak dobrze wiemy, stres, zwłaszcza długotrwały, znacząco przyczynia się do spadku odporności. Osoby stosujące olejki regularnie czują więcej energii w ciągu dnia oraz rozluźnienie napięć mięśniowych, co przekłada się w prosty sposób na dobre samopoczucie.

Next article
Home » Immunologia » CBD – jak wpływa na układ odpornościowy?
immunologia

A Ty? Zaszczepiłaś się przeciwko HPV?

Kto powinien zaszczepić się przeciwko HPV?

Ida Karpińska

Prezes oraz Rzecznik prasowy organizacji Kwiat Kobiecości

Pewnego dnia, kiedy jechałam na akcję edukacyjną, zadzwoniła do mnie moja mama. Powiedziała mi, że gdyby kilkanaście lat temu była taka możliwość, aby mogła zaszczepić mnie przeciwko HPV, który spowodował u mnie raka szyjki macicy, to oddałaby każde pieniądze za to, bym była zdrowa i abyśmy nie musiały przez to wszystko przechodzić.

Jak dowiedziała się pani o tym, że choruje pani na raka szyjki macicy? Czy przed postawieniem diagnozy badała się pani regularnie, wykonywała badania cytologiczne?

Jestem kobietą, która przywiązuje ogromną wagę do swojego stanu zdrowia i tak było od zawsze. Regularnie wykonywałam badania krwi, chodziłam na kontrolne wizyty do ginekologa i każdego roku robiłam badanie cytologiczne. I właśnie dzięki temu, że nie zapomniałam o tym badaniu, udało się u mnie rozpoznać nowotwór w stadium, w którym jego wyleczenie było możliwe. O chorobie dowiedziałam się, gdy miałam trzydzieści parę lat. Przeprowadziliśmy się z mężem z Trójmiasta do Warszawy, zmieniłam pracę, staraliśmy się o powiększenie rodziny – to miał być nowy start. Jak co roku wybrałam się na badania do ginekologa. Po kilku dniach zadzwoniła pani z przychodni i poprosiła, abym osobiście odebrała wynik. Jadąc do gabinetu nawet przez myśl nie przeszło mi, że może być coś nie tak. Choroba nowotworowa bardzo mnie zaskoczyła. Kazała mi odłożyć wszystkie plany i marzenia – musiałam zająć się sobą i swoim zdrowiem.

Czy przed tym jak zachorowała pani na raka szyjki macicy słyszała pani o HPV? Co pani czuła, gdy dowiedziała się pani, że choroba była wywołana zakażeniem tym wirusem?

W czasach, kiedy zachorowałam na raka szyjki macicy niewiele jeszcze mówiło się o profilaktyce. HPV, wirus brodawczaka ludzkiego. Takie pojęcia nie przewijały się w gazetach czy programach telewizyjnych. Nikt też nie mówił o szczepieniach. Dlatego po zakończeniu leczenia zaczęłam mówić głośno o raku szyjki macicy, edukować kobiety, namawiać je, by i one wykonały badanie cytologiczna i zaszczepiły się przeciwko HPV.

Jak wyglądało u pani leczenie? Czy podczas terapii miała pani „gorsze dni”, obawy, że może pani nie udać się pokonać choroby?

Leczenie choroby nowotworowej jest bardzo trudne. Chyba nikt nie jest przygotowany na tak ciężkie przeżycia, które temu towarzyszą. Ja również nie byłam gotowa na poważną operację, chemioterapię czy radioterapię. Potrzebowałam czasu, aby poukładać sobie w głowie tą sytuację, ale pomogło mi moje pozytywne podejście do życia. W momencie, kiedy kobieta po chemioterapii wymiotuje, traci włosy, które są przecież częścią jej wizerunku, jest jej naprawdę ciężko. Potrzebuje wsparcia najbliższych osób, ale także ogromnej siły i determinacji. W trudnych chwilach bardzo pomogła mi moja rodzina, przyjaciele, a także rozmowy z pacjentami na oddziałach onkologicznych – to przede wszystkim chorzy na nowotwór pokazywali mi, że tą chorobę naprawdę można pokonać.

Czy dziś, kiedy udało się pani pokonać nowotwór, rozmawia pani z innymi kobietami o swojej chorobie, opowiada im swoją historię, przypomina o wykonywaniu profilaktycznej cytologii? Czy sugeruje pani mamom, aby rozważyły zaszczepienie swoich dzieci przeciwko HPV?

W Kwiecie Kobiecości od lat prowadzimy programy edukacyjne skierowane do młodych kobiet, w których przypominamy, aby od momentu rozpoczęcia życia seksualnego chodziły do ginekologa i wykonywały badanie cytologiczne. Informujemy je także jak ważne jest szczepienie przeciwko HPV – szczególnie u młodych dziewczyn. Niewiele osób wie, ale szczepienia przeciwko HPV powinno także wykonywać się u mężczyzn. W Polsce nie jest to jeszcze powszechna praktyka, ale w Australii już dziś wszystkie dziewczynki i chłopcy są szczepieni przed tym wirusem, tak aby za kilka lat całkowicie wyeliminować problem raka szyjki macicy. Ja również, pomimo tego, że już chorowałam na raka szyjki macicy, zaszczepiłam się przeciwko wirusowi HPV – takie szczepienie zabezpiecza nas przed wieloma typami wirusa HPV, który powoduje nie tylko choroby nowotworowe, ale także inne schorzenia nieonkogenne.

Next article