Skip to main content
Home » Innowacyjna medycyna » Personalizowana onkologia: czy można odkodować raka?
Innowacyjna medycyna

Personalizowana onkologia: czy można odkodować raka?

Personalizowana-onkologia
Personalizowana-onkologia

Podobnie jak w przypadku linii papilarnych, które są unikalne dla każdego człowieka, tak i rak ma swój własny profil molekularny.

Dr n. med. Marzena A. Lewandowska

Kierownik Pracowni Genetyki i Onkologii Molekularnej, ZPNiP, Centrum Onkologii im Prof. F. Łukaszczyka w Bydgoszczy

Jego indywidualny charakter (związany z mutacjami DNA, ekspresją genów, metylacją) bezpośrednio wiąże się z różnymi reakcjami na leczenie. Same linie papilarne bez informacji do kogo należą są mało przydatną wiadomością. Ważne by połączyć je z eksploracją danych.

Podobnie jest w przypadku nowotworu. Jego powstanie wiąże się z ekspozycją na kancerogeny, infekcje wirusowe, dysfunkcje hormonalne i predyspozycje genetyczne, z różnym udziałem tych wszystkich czynników. Natomiast molekularnym podłożem procesu nowotworowego są mutacje. Aby przysłowiowo „odkodować raka” w celu indywidualizacji leczenia, należy przeanalizować DNA i RNA wyizolowane z komórek nowotworowych oraz skorelować te dane z badaniami zarówno podstawowymi, jak i zakresu medycyny translacyjnej i badań klinicznych. Już dziś genetyczna analiza pojedynczych genów NRAS, KRAS, EGFR, BRAF czy HER2 należy do rutynowej diagnostyki molekularnej. Jednak wiodące ośrodki na świecie wraz z Centrum Onkologii im Prof. F. Łukaszczyka w Bydgoszczy wykorzystują znacznie poszerzoną informację genetyczną zawartą od kilkudziesięciu po kilkaset genów.

Innowacyjne technologie w aplikacjach klinicznych pozwalają stworzyć „odciski molekularne”, które dostarczają onkologom w naszym Centrum unikalnej informacji o profilu molekularnym badanego raka. Czasem posiłkujemy się analizą ekspresji genów by ocenić ryzyko wznowy raka piersi.

Przy pozostałych nowotworach wykorzystujemy łatwo dostępny materiał pooperacyjny utrwalony w formalinie i zatopiony w parafinie. Ta pozwala na analizę mutacji poprzez sekwencjonowanie nowej generacji od 50 do 400 genów. Raport opisujący wielogenowy profil molekularny komórek nowotworowych daje szczegółową informację onkologom, na które leki pacjent najprawdopodobniej najlepiej odpowie, a na jakie jest oporny.

Next article
Home » Innowacyjna medycyna » Personalizowana onkologia: czy można odkodować raka?
onkologia

Leczenie czerniaka zaawansowanego w Polsce jest na bardzo dobrym poziomie

W ciągu ostatnich 10 lat mamy do czynienia z prawdziwą rewolucją w leczeniu zaawansowanego czerniaka. Polscy pacjenci mają dostęp do wielu rozwiązań terapeutycznych, które nie tylko ratują ich życie, ale również poprawiają jego jakość.

Prof.-dr-hab.-med.-Piotr-Rutkowski

Prof. dr hab. n. med. Piotr Rutkowski

Kierownik Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków, Pełnomocnik Dyrektora ds. Narodowej Strategii Onkologicznej i Badań Klinicznych, Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowy Instytut Badawczy w Warszawie, Przewodniczący Zespołu Ministra Zdrowia ds. Narodowej Strategii Onkologicznej, Przewodniczący Polskiego Towarzystwa Onkologicznego

Jak kształtuje się sytuacja pacjenta w Polsce w porównaniu ze światowymi standardami w kontekście leczenia zaawansowanego czerniaka? Czy mamy obecnie dostęp do najnowszych terapii?

Leczenie zaawansowanego czerniaka w Polsce jest na bardzo dobrym poziomie. Program lekowy jest elastyczny i obejmuje różne metody leczenia, w tym immunoterapię czy leczenie ukierunkowane molekularnie (leczenie celowane). W przypadku immunoterapii możemy zastosować immunoterapię w monoterapii (z zastosowaniem jednego leku) lub immunoterapię skojarzoną (z zastosowaniem dwóch leków). Leczenie ukierunkowane molekularnie stosujemy w przypadku stwierdzenia obecności mutacji w genie BRAF u pacjenta. Jak już wcześniej wspomniałem, program lekowy w Polsce jest na tyle elastyczny, że umożliwia w razie konieczności sprawne reagowanie i zamianę terapii lub jej ponowne włączenie. Kluczową informacją jest również fakt, że pacjenci mają dostęp do tego typu leczenia w 33 specjalistycznych ośrodkach, które są doświadczone w prowadzeniu takich terapii.

O czym świadczy obecność mutacji w genie BRAF? Czym charakteryzuje się leczenie pacjentów z tą mutacją?

Mutacja w genie BRAF występuje u około 50 proc. pacjentów z zaawansowanym czerniakiem. Efektem mutacji genu jest powstanie nieprawidłowego białka BRAF, które jest ważnym elementem szlaku sygnałowego w komórce, dającym sygnał do dzielenia i namnażania się komórek. Jeśli białko to jest nieprawidłowe, szlak sygnałowy jest zaburzony i komórka dzieli się nieustannie.

Obecność mutacji w genie BRAF najczęściej jest związana z czerniakami, które są zlokalizowane w miejscach nieuszkodzonych przez przewlekłe działanie promieniowania UV. Częściej występują u osób w młodszym wieku. Jest to mutacja, która powoduje bardziej agresywny przebieg czerniaka, natomiast jej obecność umożliwia wprowadzenie leczenia celowanego blokującego aktywność nieprawidłowego białka BRAF (lek anty-BRAF). W celu jeszcze skuteczniejszego zablokowania szlaku związanego z nieprawidłowym białkiem BRAF, stosujemy dodatkowo lek blokujący inne białko na tym szlaku – białko MEK. Mówimy wtedy o terapii celowanej anty-BRAF i anty-MEK.

Od września 2020 roku w leczeniu pacjentów stosowana jest terapia skojarzona anty-BRAF/anty-MEK enkorafenib z binimetynibem. Jak wygląda efektywność tej terapii i jakie korzyści niesie chorym?

Terapia skojarzona enkorafenibem z binimetynibem ma najlepszą tolerancję wśród trzech dostępnych w Polsce metod leczenia ukierunkowanego molekularnie. Mediana przeżycia chorych przyjmujących leczenie enkorafenibem z binimetynibem wyjściowo przekracza 33 miesiące, co jest naprawdę bardzo dobrym wynikiem jak na chorobę przerzutową.

Terapia ta ma wysoką tolerancję – wykazuje mniej przypadków występowania np. gorączek wśród pacjentów w porównaniu do innych rozwiązań terapeutycznych. Dzięki temu pacjenci mają lepszy compliance, czyli zgodność, w przyjmowaniu leków bez przerw. Co więcej, ten rodzaj leczenia jest obecnie badany w kontekście innych przypadków. Wiemy już, że jest ono aktywne przy np. przerzutach do ośrodkowego układu nerwowego. To wszystko sprawia, że już niedługo będzie więcej wskazań do zastosowania tej skutecznej kombinacji lekowej.

Co dla pacjentów oznaczało rozszerzenie dostępu do terapii czerniaka zaawansowanego? Jak to wpłynęło na ich komfort życia?

Rozszerzenie dostępu do terapii leczenia czerniaka zaawansowanego wpłynęło głównie na poprawę przeżyć pacjentów z tym nowotworem. Jeszcze 10 lat temu tylko 3-5 proc. pacjentów z przerzutowym czerniakiem żyło dłużej niż 5 lat, obecnie jest to 40-50 proc., co stanowi niewiarygodną różnicę. Wiedząc jak dokładnie stosować te leki, mamy również coraz lepsze profile tolerancji oraz coraz sprawniej możemy zarządzać zdarzeniami niepożądanymi. Mamy bardzo dobre algorytmy postępowania zapewniające bezpieczeństwo pacjentom. Większość chorych może normalnie funkcjonować, a nawet pracować podczas leczenia. Mamy też możliwość tzw. wakacji terapeutycznych w immunoterapii, ponieważ w większości przypadków udokumentowano, że terapia ta nadal działa, mimo odstawienia aktywnego leczenia.

Next article