Młodzi ludzie żyją coraz szybciej, przez co coraz mniej dbają o siebie, często nie zdając sobie sprawy, że wiek nie uchroni ich przed poważnymi chorobami układu krążenia takimi jak nadciśnienie tętnicze czy hipercholesterolemia oraz chorobami układu oddechowego jak np. astma oskrzelowa.
Prof. dr hab. n. med. Piotr Jankowski
Instytut Kardiologii, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie
Wiele młodych osób nie jest świadomych, że schorzenia te mogą prowadzić do występowania poważnych powikłań, takich jak udar mózgu czy zawał serca, mogących powodować nieodwracalne zmiany, nawet w bardzo młodym organizmie. Niehigieniczny tryb życia zwiększa też ryzyko rozwoju wielu nowotworów.
Ryzyko występowania większości chorób zależy od naszych codziennych wyborów. W tym stwierdzeniu nie ma przesady. Ocenia się, że w populacji za połowę wszystkich przypadków zachorowań odpowiedzialny jest styl życia, to jest codzienne wybory żywieniowe, nadmierne spożycie alkoholu, poziom aktywności fizycznej oraz narażenie na dym tytoniowy. Czynniki genetyczne mają znacznie mniejsze znaczenie. Niemniej, istnieją rodziny, w których to właśnie przede wszystkim geny determinują występowanie chorób. Rola stylu życia jest szczególnie duża w przypadku chorób układu krążenia, takich jak zawał serca czy udar mózgu. Wykazano, że styl życia i tzw. modyfikowalne („modyfikowalne” bo możemy zneutralizować ich negatywny wpływ) czynniki ryzyka, jak nadciśnienie tętnicze, hipercholesterolemia, cukrzyca i otyłość, odpowiadają za ponad 90 proc. wszystkich przypadków zawałów serca i udarów mózgu. Oznacza to, że gdybyśmy wszyscy prowadzili idealny styl życia liczba zawałów serca i udarów mózgu zmniejszyłaby się dziesięciokrotnie. Trzeba przy tym zaznaczyć, że w większości przypadków wspomniane choroby są konsekwencją trwającego wiele lat niezdrowego trybu życia.
Zapobieganie chorobom serca polega na unikaniu dymu tytoniowego, regularnej aktywności fizycznej oraz zdrowej diecie. Mówiąc o unikaniu dymu tytoniowego mamy na myśli nie tylko niepalenie papierosów, ale także unikanie zadymionych pomieszczeń (tzw. bierne palenie). Regularna aktywność fizyczna chroni przed chorobami układu krążenia na wiele sposobów, m. in. obniża ciśnienie i stężenie cholesterolu oraz zapobiega wystąpieniu cukrzycy. Zdrowe są zarówno spacery, truchtanie, bieganie, jeżdżenie na rowerze, pływanie, gry zespołowe, jak i taniec. Osobom bez chorób układu krążenia zaleca się aktywność fizyczną przez większość dni tygodnia (prawie codzienną), łącznie 2,5-5 godzin tygodniowo aktywności fizycznej o co najmniej umiarkowanej intensywności lub 1-1,5 godziny tygodniowo aktywności o dużej lub bardzo dużej intensywności. Osoby prowadzące dotąd siedzący tryb życia powinny pamiętać o stopniowym zwiększaniu intensywności i czasu trwania wysiłku fizycznego. Utrzymanie regularnej aktywności fizycznej jest szczególnie ważne w dobie powszechnego zakazu wychodzenia z domu. Warto wtedy ćwiczyć w mieszkaniu. Dobrym pomysłem jest też np. regularne używanie rowerka domowego.
Zdrowe odżywianie się to przede wszystkim dieta urozmaicona, niskotłuszczowa, z małą zawartością soli kuchennej. Obecnie zaleca się ograniczanie spożycia soli kuchennej do poniżej 5 g/dobę. Taką ilość soli spożywamy unikając produktów konserwowanych solą i nie używając solniczki w domu. Dieta niskotłuszczowa opiera się na spożywaniu pokarmów ubogich w tłuszcz zwierzęcy. Tłuszcze są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu, jednak ich nadmiar zwiększa ryzyko rozwoju miażdżycy, zawału serca i udaru mózgu. Pamiętajmy, że słodycze to kolejne zagrożenie dla naszego zdrowia. Należy też unikać spożywania napojów słodzonych. Dziennie jedzmy co najmniej 200 g owoców oraz co najmniej 200 g warzyw. Pamiętajmy, że u zdrowych osób spożywających urozmaiconą dietę nie ma potrzeby suplementacji witamin, ani minerałów. Warto tez podkreślić, że alkohol jest jednym z silniejszych kancerogenów, czyli czynników wywołujących nowotwory.
Higieniczny, zdrowy styl życia jest szczególnie ważny w czasie obecnej pandemii. Zarówno regularna aktywność fizyczna, jak i zdrowa, urozmaicona dieta zwiększają odporność na infekcje. Z kolei dym tytoniowy oraz nadużywanie alkoholu znacząco zwiększają podatność na zakażenia, w tym na zakażenie koronawirusem.