Skip to main content
Home » Układ trawienny » Seniorze, zadbaj o prawidłową dietę!
Układ trawienny

Seniorze, zadbaj o prawidłową dietę!

cholesterol
cholesterol

Ryzyko chorób serca i układu krążenia jest największe u osób starszych. Jednym z modyfikowalnych czynników ryzyka choroby wieńcowej serca jest poziom cholesterolu.

Prof. dr hab. n. med. Jadwiga Nessler

Klinika Choroby Wieńcowej i Niewydolności Serca, Instytut Kardiologii, Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, Krakowski Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II

Co to jest „zły cholesterol” i jaki ma wpływ na zdrowie seniora?

Choroby układu krążenia są przyczyną niemal 70 proc. wszystkich zgonów oraz główną przyczyną inwalidztwa, hospitalizacji i pogorszenia jakości życia w grupie osób starszych, a więc po 74 roku życia. W krajach rozwiniętych, w tym także w Polsce, obserwuje się szybko postępujący proces starzenia się populacji, który jest konsekwencją rozwoju metod diagnostyczno-terapeutycznych oraz poprawy warunków bytowych wydłużających życie.

W naczyniach krwionośnych człowieka krąży około 5 lirów krwi, a w niej około 10 g cholesterolu. Jest on niezbędny do syntezy różnych hormonów i niektórych witamin.

Hipercholesterolemię, czyli zwiększone stężenie cholesterolu całkowitego we krwi, rozpoznaje się, gdy wynosi ono ≥5 mmol/l (>190 mg/dl), a stężenie cholesterolu LDL ≥3 mmol/l (>115 mg/dl). 

Cholesterol jest lipidem występującym we krwi w tzw. lipoproteinach, będących związkami lipidowo-białkowymi. Najwięcej cholesterolu całkowitego (2/3–3/4) transportują cząsteczki o nazwie „lipoproteiny o małej gęstości” (ang. low density lipoproteins – stąd skrót LDL). Z tego powodu hipercholesterolemia oznacza zwiększone stężenie cholesterolu LDL (LDL-C). Znacznie mniejsza część cholesterolu całkowitego znajduje się w lipoproteinach o dużej gęstości, tj. HDL ( high density lipoproteins). Potocznie LDL-C nazywa się „złym” cholesterolem, a HDL-C „dobrym” cholesterolem. Cząsteczki LDL transportują cholesterol z wątroby przez naczynia do komórek organizmu, gdzie mogą się odkładać w tętnicach tworząc tzw blaszki miażdżycowe, będące przyczyną choroby wieńcowej.

Częstość występowania hipercholesterolemii wzrasta wraz z wiekiem – największy odsetek pacjentów z hipercholesterolemią obserwowany jest w grupie osób będących w podeszłym wieku. U tych właśnie osób podwyższony poziom cholesterolu prowadzi do nasilenia miażdżycy jej powikłań (zawał, udar, niewydolność serca) oraz gwałtownego narastania schorzeń układu sercowo-naczyniowego . Na całym świecie – w tym również i w Polsce – choroby układu sercowo-naczyniowego wciąż stanowią dominującą przyczynę zgonów pacjentów w szczególności w wieku starszym. U starszych Polaków często występuje także zbyt małe stężenie dobrego cholesterolu, a więc HDL-C.

Jakie czynniki sprzyjają wzrostowi poziomu cholesterolu?

Hipercholesterolemia – jest obserwowana u nawet 6 na 10 dorosłych pacjentów. Do hipercholesterolemii doprowadzić może nieodpowiednia dieta, ale i różne schorzenia, takie jak np. zaburzenia czynności tarczycy czy nerek. Hipercholesterolemia zazwyczaj nie daje żadnych objawów, ale jej obecność wiąże się ze znacznym zagrożeniem dla zdrowia – sprzyja ona bowiem chorobom sercowo-naczyniowym, takim jak chociażby choroba niedokrwienna czy zawał serca.

Ze względu na przyczyny hipercholesterolemii wyróżnia się dwa rodzaje tego zaburzenia lipidowego. Pierwszym z nich jest hipercholesterolemia pierwotna, której występowaniu sprzyja m.in. nieodpowiednia dieta oraz, rzadszym od powyżej wspomnianego, zwana hipercholesterolemią rodzinną. Czasami w przebiegu niektórych schorzeń może dojść także do podwyższonego stężenia cholesterolu – wówczas mówimy o hipercholesterolemii wtórnej. Przykładami jednostek, w których może dochodzić do podwyższenia poziomu cholesterolu we krwi, są takie schorzenia jak: niedoczynność tarczycy, niewydolność nerek, schorzenia wątroby związane z zastojem żółci, zespół Cushinga. Wtórna hipercholesterolemia może również występować w związku z przyjmowaniem niektórych leków – takich jak diuretyki tiazydowe, glikokortykosteroidy oraz progestageny.

W wielu przypadkach rozwój miażdżycy jest wynikiem niezdrowego stylu życia. W jaki sposób należy dbać o swój organizm, aby zmniejszyć ryzyko pojawienia się tej choroby?

Rzeczywiście – miażdżyca i nadciśnienie tętnicze są konsekwencją niezdrowego stylu życia. Są to przewlekłe choroby zaczynające się niejednokrotnie w młodym wieku i często przebiegające bezobjawowo. Ich rozwój jest związany z obecnością czynników ryzyka miażdżycy. Na pewne czynniki takie jak wiek, płeć czy predyspozycje genetyczne nie mamy wpływu. Inne takie jak palenie tytoniu, brak ruchu, nieodpowiednia, bogata w cholesterol dieta można skutecznie eliminować w ramach profilaktyki pierwotnej.

Aby ustrzec się przed rozwojem miażdżycy należy przestrzegać kilku zasad. Warunkiem zdrowia jest utrzymywanie prawidłowej masy ciała. (Dla serca szczególnie groźna jest otyłość tzw. brzuszna występująca głównie u mężczyzn.) Wiąże się z nią stosowanie odpowiedniej diety – zawierającej składniki potrzebne do zachowania zdrowia i dobrej kondycji.

Należy systematycznie uprawiać aktywność fizyczną. Poprawia ona jakość życia, zapobiega występowaniu miażdżycy nadciśnienia tętniczego otyłości, cukrzycy i osteoporozy. Osoby aktywne fizycznie żyją dłużej średnio o 5-7 lat. Trzeba zaprzestać palenia tytoniu. Wypalanie 1 papierosa skraca życie o około 8 minut. Wypalanie kilku dziennie zwiększa ryzyko zawału serca, udaru mózgu oraz nowotworów złośliwych.

Trzeba koniecznie ograniczyć sytuacje stresowe. Stres zbyt silny lub długotrwały działa destrukcyjnie prowadząc do zaburzeń lękowych i depresyjnych, a te z kolei zwiększają zachorowalność na chorobę wieńcową i zwiększają ryzyko nagłego zgonu. Bardzo ważne jest aby mieć kontrolę nad ciśnieniem tętniczym krwi a w przypadku jego podwyższonych wartości skutecznie go leczyć. Podobnie powinno się systematycznie kontrolować stężenie glukozy i cholesterolu.

Jaka powinna być właściwa dieta osoby ze zbyt wysokim poziomem cholesterolu?

Aby zmniejszyć stężenie cholesterolu LDL, należy zastępować w diecie nasycone kwasy tłuszczowe (tłuszcze zwierzęce – tłuste produkty mleczne i mięsne) nienasyconymi kwasami tłuszczowymi (oleje roślinne i miękkie margaryny). Należy przestawić się na chude mięso, chudsze mleko, odtłuszczone jogurty. Trzeba unikać tłustych mięs i wyrobów wędliniarskich, takich jak pasztet, parówki, pasztetowa, salami, kiełbasy wiejskie, baleron i boczek.

Zalecane jest maksymalne ograniczenie spożycie tzw. izomerów trans kwasów tłuszczowych. Głównym ich źródłem w diecie są częściowo uwodornione tłuszcze roślinne, występujące w tłuszczu cukierniczym, i – co za tym idzie – w wyrobach przemysłu cukierniczego i piekarniczego. Izomery trans kwasów tłuszczowych występują także w zupach w proszku i gotowych sosach. Występują w żywności typu fast food oraz w twardych margarynach. Znajdują się w wielu gotowych ciastkach, ciastach, chipsach i innych przekąskach. Dlatego należy czytać skład kupowanych produktów i eliminować z diety jeśli zawierają takie określenia jak „utwardzone” czy „uwodornione”.

W hipercholesterolemii zaleca się również ograniczenie spożycia produktów zawierających cholesterol – takich jak żółtka jaj, wędliny podrobowe (pasztetowa, salceson, kaszanka) i podroby (wątroba, nerki, ozorki, serca, mózg).

Prawidłowa dieta powinna być zbilansowana i zróżnicowana tak aby dostarczyć wszystkich składników odżywczych. Powinna obfitować w produkty pełnoziarniste, (płatki, ciemne pieczywo, kasze), rośliny strączkowe, makarony, ziemniaki, owoce i warzywa, ryby, chude mięso (kurczak, indyk, chuda wołowina, dziczyzna) niskotłuszczowe mleko, nabiał. Takie warunki najlepiej spełnia dieta śródziemnomorska. Zalecane jest spożywanie produktów pełnoziarnistych co najmniej 3 x na dobę. Ryby powinny pojawiać się w jadłospisie co najmniej 1-2 razy w tygodniu, przy czym przynajmniej raz w tygodniu powinna to być ryba tłusta.

Dieta powinna zawierać świeże owoce, warzywa i pokarmy pełnoziarniste. Warzywa i owoce należy spożywać co najmniej 5 razy dziennie w ilości przynajmniej 400 g/dobę. Są one ważnym źródłem witamin, antyoksydantów i flawonoidów zabezpieczających przed miażdżycą i nadciśnieniem tętniczym. Działanie zmniejszające stężenie cholesterolu LDL ma błonnik pokarmowy, szczególnie obecny w nasionach roślin strączkowych, owocach, warzywach i produktach zbożowych z pełnego przemiału (ciemne pieczywo z mąki z grubego przemiału, kasze: gryczana, jęczmienna, płatki owsiane). Dlatego należy w żywieniu kłaść nacisk na spożycie wymienionych produktów.

Zaleca się spożywanie „dobrych” tłuszczów a więc oliwy z oliwek, oleju rzepakowego, słonecznikowego. Olejem można smarować pieczywo, dodawać do sałaty, używać do smażenia lub spożywać 2 łyżki dziennie. Jest on źródłem jedno i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Dieta powinna zawierać ok. 30 g niesolonych orzechów (mała garść dziennie). Nie zaleca się dosalania potraw. Posiłki powinny być spożywane regularnie i często (4-5 razy dziennie). Po zastosowaniu w praktyce przedstawionych wyżej zaleceń dietetycznych można oczekiwać zmniejszenia stężenia LDL-C o około 15 proc.

Przy znacznie zwiększonym stężeniu cholesterolu we krwi, a także przy znacznym ryzyku sercowo-naczyniowym, pacjentom z hipercholesterolemią zalecane może być leczenie farmakologiczne.

Next article
Home » Układ trawienny » Seniorze, zadbaj o prawidłową dietę!
Immunologia

Warzywa i owoce – podstawa naszej codziennej diety

Według zasad zdrowe żywienia przynajmniej połowę tego co jemy powinny stanowić warzywa i owoce w proporcjach ¼ – owoce i ¾ – warzywa. Produkty z tej grupy są niskokaloryczne, a jednocześnie bogate w witaminy i składniki mineralne oraz błonnik. Według licznych badań, częste spożywanie warzyw i owoców wiąże się z mniejszym ryzykiem rozwoju wielu chorób, a także pomaga w ich leczeniu.

Mgr-Magda-Siuba

Mgr inż. Magdalena Siuba-Strzelińska

Dietetyk, ekspert Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej NIZP-PZH. Współrealizator projektów dotyczących zwalczania nadwagi i otyłości w Polsce. Organizator konferencji i wydarzeń promujących zdrowy styl życia. Współautor publikacji z zakresu dietorpofilaktyki i dietoterapii chorób niezakaźnych. Członek Polskiego Towarzystwa Dietetyki oraz Polskiego Stowarzyszenia Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej.

Nasza tarcza ochronna, czyli warzywa i owoce

Warzywa i owoce znajdują się u podstawy Piramidy Zdrowego Żywienia zarówno dla dzieci i młodzieży, osób dorosłych, jak i osób w wieku starszym, gdyż na każdym etapie życia warzywa i owoce powinny stanowić większość tego co jemy. Warzywa i owoce to źródło bioaktywnych związków (m.in. polifenoli, glukozynolanów, fitosteroli), witamin: C, E, A (beta-karotenu), kwasu foliowego, składników mineralnych: m.in. potasu, magnezu, selenu oraz błonnika. Dzięki właściwościom antyoksydacyjnym zwalczają w organizmie wolne rodniki uszkadzające komórki, działają przeciwzapalnie, regulują działanie hormonów oraz stymulują układ odpornościowy do walki z infekcjami. Wysoka zawartość błonnika wpływa na regulację pracy przewodu pokarmowego zapobiegając zaparciom.

Dieta bogata w produkty z tej grupy może przyczyniać się do zmniejszenia śmiertelności ogółem i obniżenia ryzyka zachorowania na cukrzycę typu 2, choroby układu krążenia (nadciśnienie tętnicze, udar mózgu, zawał serca), otyłość oraz niektóre nowotwory m.in. nowotwór jelita grubego.

¾ warzywa i ¼ owoce – skąd ta proporcja?

Owoce zawierają większe ilości cukrów prostych (glukoza, fruktoza), dlatego ich spożycie powinno być mniejsze niż warzyw, są również bardziej kaloryczne (większość warzyw w 100 g ma do 30 kcal, a owoców – do 60 kcal). Warto łączyć je w jednym posiłku z produktami białkowymi (np. jogurtem) czy tłuszczowymi (np. orzechami), gdyż takie połączenie w mniejszym stopniu powoduje wzrost poziomu cukru we krwi niż zjedzenie samego owocu.

Kolorowo znaczy zdrowo

Im więcej jest różnokolorowych warzyw i owoców w diecie tym lepiej. Z uwagi na wysoką zawartość korzystnych substancji, szczególnie polecane są zielone warzywa, np. szpinak, brukselka, brokuł, jarmuż, szparagi czy kapusta oraz czerwone i filetowe owoce jagodowe takie jak truskawki, borówki, maliny i porzeczki.

Zalecenia kontra rzeczywistość

Światowa Organizacja Zdrowia zaleca spożywanie minimum 400 g warzyw i owoców każdego dnia. Niestety Polacy nie osiągają minimalnej rekomendowanej wartości. Według danych GUS z 2019 r. średnie spożycie warzyw i owoców, bez ziemniaków, wynosi 296 g/dzień, z czego warzyw spożywamy średnio 171 g (tyle waży 1 średni pomidor), a owoców – 125 g (tyle waży pół dużej pomarańczy). Jak wynika z tych danych, również zalecane proporcje, czyli 75 proc. – warzywa i 25 proc. – owoce nie są zachowane, gdyż owoce stanowią 42 proc. spożywanej ilości produktów z tej grupy, a warzywa jedynie 58 proc.

Jak zwiększyć spożycie warzyw i owoców – praktyczne wskazówki

Podstawowa zasada to warzywo lub/i owoc w każdym posiłku – to nawyk, który trzeba sobie wyrobić. Spożywając 4-5 posiłków w ciągu dnia, pamiętaj o dołączaniu do każdego z nich warzyw (np. pokrojony w cząstki cały pomidor do kanapki, a nie 2 plasterki), a do jednego lub dwóch – owoców (np. duże jabłko do porannej owsianki). Gdy czujesz głód pomiędzy posiłkami – warzywa i owoce będą dużo lepszym rozwiązaniem niż czekoladowy batonik, który jest jedynie bogaty w szkodliwe tłuszcze i cukier. Warzywa i owoce możesz wykorzystać do przygotowania zdrowych koktajli, past kanapkowych czy deserów.

Jeśli chcesz sprawdzić, ile jesz warzyw i owoców każdego dnia, prowadź dzienniczek i skrupulatnie notuj to co jesz. Po tygodniu będziesz wiedział, czy powinieneś jeszcze popracować nad ilością warzyw i owoców w swoim jadłospisie. W zmianie nawyków niezastąpiona będzie również pomoc wykwalifikowanego dietetyka.


Więcej informacji o dietach i zaleceniach żywieniowych w różnych chorobach można uzyskać na portalu Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej: www.ncez.pl. Natomiast z bezpłatnych porad dietetycznych przez internet realizowanych w ramach Narodowego Programu Zdrowia Ministerstwa Zdrowia można skorzystać w Centrum Dietetycznym Online NCEŻ: www.poradnia.ncez.pl.
Next article