Skip to main content
Home » Neurologia » Agresja, wygłupy oraz bunt. Jakie zachowania mogą wskazywać na problemy psychiczne?
Neurologia

Agresja, wygłupy oraz bunt. Jakie zachowania mogą wskazywać na problemy psychiczne?

Katarzyna Wojciechowska

Specjalista psychiatrii dzieci i młodzieży, seksuolog, terapeuta behawioralno-poznawczy, koordynator Oddziału Klinicznego Psychiatrii Młodzieży jak również Oddziału Dziennego Psychiatrycznego Rehabilitacyjnego dla dzieci i młodzieży Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu oraz od niedana konsultant Wojewódzki w województwie kujawsko-pomorskim w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży, jako biegły w zakresie psychiatrii i seksuologii współpracuje z Sądami i Prokuratorami, czynnie wspiera Fundację Twarze Depresji, współwłaścicielka Centrum Psychoterapii i Poradnictwa PHANARI w Toruniu

Jakie są najwcześniejsze objawy depresji, które nauczyciele i pedagodzy mogą zauważyć u swoich uczniów, zanim problem stanie się poważny?

Depresja coraz częściej dotyka młodsze dzieci i może wpływać nawet na 20 proc. nastolatków. To cierpienie psychiczne często umyka uwadze w środowisku szkolnym, gdzie młodzi ludzie, obawiając się odrzucenia czy stygmatyzacji, ukrywają swoje problemy. Maskują swoje emocje pod przyklejonymi uśmiechami, błaznowaniem, rozdrażnieniem, a nawet agresją i buntem. Wczesne wykrycie depresji jest kluczowe, ponieważ im szybciej zostanie zauważona, tym lepsze są rokowania i efekty terapii. Depresja wpływa na wszystkie obszary życia młodego człowieka, prowadząc do zerwanych przyjaźni, trudności edukacyjnych, pogorszenia relacji z rodziną, a także do problemów takich jak nadużywanie alkoholu, narkotyków, agresja czy konflikty z prawem.

Szkoła, będąca miejscem spędzania dużej części dnia, może intensyfikować stres związany z trudnymi sytuacjami społecznymi, presją szkolną i rodzicielską, co może prowadzić do niskiego poczucia własnej wartości oraz zaburzeń lękowych i depresyjnych. Dorośli, w tym nauczyciele, często skupiają się na emocjonalnie trudnych dla siebie zachowaniach uczniów, które mogą być błędnie odbierane jako zła intencja. W takich sytuacjach warto zastanowić się, co młody człowiek próbuje nam powiedzieć, jakie wsparcie w radzeniu sobie z emocjami jest mu potrzebne. Nauczyciel nie jest psychiatrą ani psychologiem i nie powinien diagnozować chorób psychicznych. Jego zadaniem jest wysłuchanie, zaakceptowanie, zrozumienie i poinformowanie o możliwościach skorzystania z pomocy specjalistów. Często wsparcie ucznia w rozmowie z rodzicem czy wysłuchanie może być wystarczające. Należy unikać oceniania, moralizowania czy bagatelizowania problemów oraz unikać niepotrzebnego wysyłania ucznia na oddział psychiatryczny, co może zaburzać poczucie bezpieczeństwa i zaufania.

Polskie szkoły nie są wystarczająco przygotowane do wsparcia dzieci i młodzieży w kryzysach psychicznych. Często nauczyciele oraz psycholodzy szkolni boją się rozmawiać z uczniami z zaburzeniami psychicznymi, w tym z myślami samobójczymi czy samookaleczeniami. Brak wiedzy o rozwoju emocjonalnym dzieci i młodzieży oraz ignorowanie uwag z otoczenia prowadzi do nieprawidłowego reagowania na trudności uczniów. Nauczyciele mogą nieświadomie pogłębiać problemy, gdyż często brak im kompetencji do efektywnego wsparcia psychicznego.

Działania nauczycieli i psychologów powinny koncentrować się na rozpoznawaniu wczesnych sygnałów trudności psychicznych uczniów oraz udzielaniu skutecznego wsparcia, przeciwdziałając rozwojowi depresji lub innych zaburzeń psychicznych. Konieczne są obowiązkowe warsztaty dla nauczycieli, które poprawią ich umiejętności radzenia sobie z trudnościami psychicznymi uczniów i przeciwdziałają wypaleniu zawodowemu. Gabinety psychologiczne powinny być zlokalizowane poza głównymi budynkami szkolnych i działać w godzinach popołudniowych, zapewniając uczniom dyskrecję. Warto także rozważyć wprowadzenie zespołów wsparcia do spraw zaburzeń psychicznych, wspierających nauczycieli i dostosowujących wymagania edukacyjne.

Pomimo trudności, w szkołach pracuje wiele osób o wysokiej wrażliwości i empatii, które aktywnie poszukują form wsparcia i samokształcenia, organizując szkolenia i współpracując z specjalistami. Takie inicjatywy są coraz bardziej powszechne i doceniane przez uczniów oraz rodziców.


Fundacja Twarze Depresji należy do najaktywniejszych w Polsce organizacji pozarządowych w dziedzinie zdrowia psychicznego. Prowadzi pięć programów bezpłatnej, zdalnej pomocy psychologicznej i psychiatrycznej dla Polaków i Ukraińców: dzieci i młodzieży, kobiet w ciąży i po porodzie, pacjentów onkologicznych i ich rodzin oraz osób dorosłych w stanie kryzysu psychicznego. Specjaliści fundacji pomagają również w Telefonie Zaufania pod numerem 22 290 44 42. Fundacja jest organizatorem ogólnopolskiej kampanii społecznej Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję., Biegu z Twarzami Depresji, programu psychoedukacyjnego dla nauczycieli Twarze depresji dla Szkół; wydaje bezpłatny magazyn edukacyjny Twarze depresji, organizuje wykłady, webinary z ambasadorami i ekspertami na temat zdrowia psychicznego. Więcej na twarzedepresji.pl.


Next article
Home » Neurologia » Agresja, wygłupy oraz bunt. Jakie zachowania mogą wskazywać na problemy psychiczne?
neurologia

Wczesne rozpoznanie choroby Alzheimera jest rzadkością przez brak objawów

Zdiagnozowanie choroby Alzheimera w początkowej fazie jest niezwykle rzadkie, bo przez 10-20 lat schorzenie rozwija się bezobjawowo. Ponadto pierwsze sygnały o możliwym rozwoju choroby bywają ignorowane nawet przez lekarzy.

Zbigniew Tomczak

Prezes Zarządu Polskie Stowarzyszenie Pomocy Osobom z Chorobą Alzheimera Emilii

Jakie osoby są najbardziej narażone na chorobę Alzheimera?

Kluczowym kryterium ryzyka jest wiek. Zakłada się, że choroba Alzheimera atakuje osoby w wieku powyżej 65 lat, choć około 9-10 proc. dotyczy młodszych pacjentów. Ponadto na zachorowanie bardziej narażone są: osoby z wysokim ciśnieniem tętniczym, chorzy na tarczycę lub cukrzycę typu drugiego, osoby cierpiące na depresję lub po silnych urazach głowy. Rozwojowi choroby Alzheimera sprzyja także niezdrowy tryb życia: palenie tytoniu, otyłość, nadużywanie alkoholu czy ograniczona aktywność fizyczna, umysłowa i socjalna. Jeśli chodzi o płeć, to stwierdza się, że ok. 60 proc. chorych to kobiety, u których ponadto przebieg choroby jest intensywniejszy i szybszy.

Jak wygląda diagnostyka choroby Alzheimera?

Wczesne rozpoznanie choroby ma podstawowe znaczenie, choć jest rzadkie. Początkowo choroba przebiega bowiem bezobjawowo, pacjent funkcjonuje normalnie nawet przez 10-20 lat. Jedyną szansą na rozpoznanie początkowych zmian mogłoby być badanie mózgu, które jednak bez wyraźnych sygnałów wykonuje się sporadycznie. Moment, gdy pojawiają się pierwsze symptomy choroby, powinien skutkować natychmiastowymi badaniami i diagnozą. Takimi sygnałami mogą być: problemy z zaburzeniami funkcji poznawczych, z pamięcią, z czytaniem, podpisywaniem się, kojarzeniem, zaburzenia wzrokowo-przestrzenne, wykonawcze, zachowania, ruchowe.

Niestety prawidłowa interpretacja objawów przez osobę z najbliższego otoczenia chorego czy nawet lekarza rodzinnego jest rzadkością, a sygnały bywają ignorowane. Tymczasem pacjent z takimi zaburzeniami powinien od razu zostać skierowany do poradni neurologicznej, ewentualnie do psychiatry, psychologa lub geriatry. Potwierdzenie oraz dokładne rozpoznanie choroby demencyjnej – która w 60-70 proc. przypadków okazuje się chorobą Alzheimera – następuje po serii badań neuroobrazowych mózgu, czyli po rezonansie magnetycznym i tomografii komputerowym lub po badaniu płynu mózgowo-rdzeniowego. Wyróżnia się trzy fazy choroby: otępienie łagodne, średniozaawansowane i bardzo zaawansowane. W ramach tych etapów zaburzenia funkcji poznawczych pogłębiają się – czasami stopniowo, czasami skokowo.

Jaką rolę odgrywa wsparcie mentalne głównego opiekuna i rodziny chorego?

Rola opiekuna jest nie do przecenienia, bo jest on oczami, uszami i rękami swojego podopiecznego. Jest to oczywiście dla niego ogromne obciążenie, zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Opiekun powinien mieć więc kompleksowy dostęp nie tylko do lekarzy neurologów i specjalistów od choroby Alzheimera, ale też do psychologa i terapeuty. Choroba Alzheimera trwa latami, więc opiekun musi być przygotowany, że znaczną część swojego życia poświęci na opiekę nad chorym. Niezwykle ważne jest wsparcie całej rodziny i możliwość rotacji w roli „głównego” opiekuna, co niestety jest nieczęste. Wewnątrz rodziny powinno się otwarcie rozmawiać o stanie zdrowia pacjenta oraz dzielić obowiązkami.

Niestety, choroba Alzheimera jest stygmatyzowana i otoczona pewnym tabu, jest uważana za chorobę wstydliwą. Niechętnie mówi się o niej poza domem i najbliższą rodziną. Często nawet nieco dalsza rodzina nie jest informowana o prawdziwych powodach niedostępności chorego. A tymczasem powinniśmy umieć i chcieć o tym schorzeniu rozmawiać otwarcie, zarówno jako specjaliści, jak i rodziny chorych. Problem choroby Alzheimera powinien być nagłaśniany, aby zwiększać świadomość społeczną i móc szybciej ją diagnozować.

Next article