Skip to main content
Home » Neurologia » Jak zapobiegać chorobie Alzheimera?
Neurologia

Jak zapobiegać chorobie Alzheimera?

Dr Maciej Czarnecki

Specjalista neurolog, założyciel Centrum Medycznego NeuroProtect – przychodni neurologicznej z ambulatorium i Ośrodka Badań Klinicznych w Warszawie

Nowe spojrzenie na wczesne wykrywanie i prewencję choroby Alzheimera, znaczenie treningu pamięci dla zachowania sprawności umysłowej.


Jak obecnie stawia się, a jak może być w przyszłości stawiane rozpoznanie choroby Alzheimera?

Do tej pory rozpoznanie tzw. prawdopodobnej choroby Alzheimera opierało się na objawach klinicznych. Jeśli ktoś prezentował symptomy, takie jak zaburzenia pamięci czy innych funkcji poznawczych, to wówczas rozpoznawano klinicznie zaburzenia pamięci czy otępienie. Następnie, poprzez wykluczenie innych potencjalnych przyczyn, stawiano rozpoznanie choroby Alzheimera. Obecnie trwają prace nad nowymi kryteriami – biologicznymi, opartymi na obecności biomarkerów: beta-amyloidu i zmienionego białka tau. Wpływają one na powstawanie procesów neurodegeneracyjnych. Oznaczenie poziomów tych białek umożliwia nam badanie płynu mózgowo-rdzeniowego, ale również badanie pozytronowej tomografii emisyjnej (PET) ze specjalistycznymi znacznikami. Pewną nowością są natomiast badania krwi, jednak ta opcja będzie raczej miała znaczenie w przesiewie. Jeśli wyjdą nieprawidłowości, to wtedy diagnostyka będzie pogłębiana o wymienione wcześniej badania. Niewątpliwie jednak przyszłość rysuje się tak, że rozpoznanie, a potem ocena efektów leczenia będą się opierały na kryteriach biologicznych. Diagnozę będzie można stawiać niezależnie od obecności objawów.

Jakie są najważniejsze czynniki ryzyka?

To zwłaszcza wiek. Po 65. roku życia co 5 lat częstość zachorowania się podwaja. Jeśli co dziesiąta osoba w wieku 80 lat ma alzheimera, to po 85. roku życia już co piąta. Na to nie mamy jednak wpływu. Jest natomiast wiele czynników modyfikowalnych. Na procesy zapalne w mózgu wpływają przede wszystkim: insulinooporność i cukrzyca, podwyższony poziom cholesterolu, nikotynizm, nadciśnienie tętnicze oraz otyłość.

Czy są rekomendacje dotyczące stylu życia, które mogą pomóc w zapobieganiu chorobie?

Szczególne znaczenie mają wysiłek fizyczny i dieta. Są twarde dowody naukowe na to, że regularny wysiłek fizyczny w istotny sposób nie tylko zmniejsza ryzyko choroby, ale też spowalnia jej postęp. Jeśli chodzi o dietę, to zalecana jest śródziemnomorska i jej modyfikacje. Stworzono nawet specjalną dietę dla osób z zaburzeniami poznawczymi – MIND. Opiera się na jedzeniu dużej ilości warzyw, zwłaszcza zielonych, używaniu tłuszczów, takich jak oliwa z oliwek czy orzechy, spożywaniu owoców, a przede wszystkim na niespożywaniu potraw wysokoprzetworzonych. Oczywiste sprawy to rzucenie papierosów i unikanie nawet minimalnych ilości alkoholu. Ogromne znaczenie ma też zdrowy sen. Okazuje się, że amyloid jest produkowany również u osób zdrowych, bezobjawowych. Nasz organizm na bieżąco jest go w stanie usuwać, ale tylko podczas snu, a zwłaszcza jego głębokiej fazy, gdy śpimy odpowiednio długo.

A co z ćwiczeniami kognitywnymi? Są skuteczne? A jeśli tak, to czy neurolodzy zalecają jakieś konkretne?

Na wstępie warto dodać, że czynnikiem ryzyka choroby Alzheimera jest również niski poziom edukacji. Trening funkcji poznawczych ma więc znaczenie. Jest mnóstwo strategii i mają one podobne znaczenie. Sugerowałbym wybierać te, które sprawiają pacjentowi przyjemność. Jeśli ktoś nie lubi rozwiązywać krzyżówek, to nie zmuszajmy go do tego.

Czy możemy spodziewać się przełomowych terapii w najbliższych latach?

Mamy w tej chwili dwa leki zarejestrowane w USA, jeden w Japonii i jeden kończy proces rejestracji w Wielkiej Brytanii. Leki te są w stanie po około 1,5 roku całkowicie usunąć amyloid z mózgu. Udało się potwierdzić, że dwa leki, donanemab i lecanemab, wykazują się w tym wysoką skutecznością. To około 30 proc. w spowolnieniu choroby w grupie pacjentów z wczesnymi stadiami choroby, a jeśli weźmiemy pod uwagę pacjentów z łagodnymi zaburzeniami poznawczymi, to jest to nawet około 60 proc. Pacjenci w stadium średnim czy zaawansowanym nie odnoszą korzyści z leczenia. Co więcej, toczą się badania nad włączaniem leczenia u pacjentów bezobjawowych. Być może uda się doprowadzić do sytuacji, w której nie dopuścimy w ogóle do rozwoju objawów choroby.

Jakim obciążeniem ta choroba jest dla bliskich pacjenta?

Szczególnie ciężko jest, gdy pacjenci już rozwijają objawy psychotyczne, są agresywni, bywają niemili dla bliskich, mają urojenia czy halucynacje, nie śpią w nocy. Destabilizuje to życie rodziny. Krytycznym momentem jest ten, gdy chorzy nie rozpoznają bliskich. To niesamowicie ciężka sytuacja. Niestety, nasze społeczeństwo nie ma dostępu do wiedzy o tym, jak sobie radzić. Nie ma też żadnego wsparcia instytucjonalnego. To chociażby kwestia opieki wytchnieniowej. Pacjent wymaga całodobowej opieki, więc ktoś, kto tę opiekę sprawuje bez przerwy, po prostu traci własne życie.

Źródło:
pacjent.gov.pl/aktualnosc/alzheimer-nie-jestes-sam
ezdrowie.gov.pl/portal/home/badania-i-dane/zdrowe-dane/raporty/nfz-o-zdrowiu-choroba-alzheimera-i-choroby-pokrewne
Next article
Home » Neurologia » Jak zapobiegać chorobie Alzheimera?
neurologia

Wczesne rozpoznanie choroby Alzheimera jest rzadkością przez brak objawów

Zdiagnozowanie choroby Alzheimera w początkowej fazie jest niezwykle rzadkie, bo przez 10-20 lat schorzenie rozwija się bezobjawowo. Ponadto pierwsze sygnały o możliwym rozwoju choroby bywają ignorowane nawet przez lekarzy.

Zbigniew Tomczak

Prezes Zarządu Polskie Stowarzyszenie Pomocy Osobom z Chorobą Alzheimera Emilii

Jakie osoby są najbardziej narażone na chorobę Alzheimera?

Kluczowym kryterium ryzyka jest wiek. Zakłada się, że choroba Alzheimera atakuje osoby w wieku powyżej 65 lat, choć około 9-10 proc. dotyczy młodszych pacjentów. Ponadto na zachorowanie bardziej narażone są: osoby z wysokim ciśnieniem tętniczym, chorzy na tarczycę lub cukrzycę typu drugiego, osoby cierpiące na depresję lub po silnych urazach głowy. Rozwojowi choroby Alzheimera sprzyja także niezdrowy tryb życia: palenie tytoniu, otyłość, nadużywanie alkoholu czy ograniczona aktywność fizyczna, umysłowa i socjalna. Jeśli chodzi o płeć, to stwierdza się, że ok. 60 proc. chorych to kobiety, u których ponadto przebieg choroby jest intensywniejszy i szybszy.

Jak wygląda diagnostyka choroby Alzheimera?

Wczesne rozpoznanie choroby ma podstawowe znaczenie, choć jest rzadkie. Początkowo choroba przebiega bowiem bezobjawowo, pacjent funkcjonuje normalnie nawet przez 10-20 lat. Jedyną szansą na rozpoznanie początkowych zmian mogłoby być badanie mózgu, które jednak bez wyraźnych sygnałów wykonuje się sporadycznie. Moment, gdy pojawiają się pierwsze symptomy choroby, powinien skutkować natychmiastowymi badaniami i diagnozą. Takimi sygnałami mogą być: problemy z zaburzeniami funkcji poznawczych, z pamięcią, z czytaniem, podpisywaniem się, kojarzeniem, zaburzenia wzrokowo-przestrzenne, wykonawcze, zachowania, ruchowe.

Niestety prawidłowa interpretacja objawów przez osobę z najbliższego otoczenia chorego czy nawet lekarza rodzinnego jest rzadkością, a sygnały bywają ignorowane. Tymczasem pacjent z takimi zaburzeniami powinien od razu zostać skierowany do poradni neurologicznej, ewentualnie do psychiatry, psychologa lub geriatry. Potwierdzenie oraz dokładne rozpoznanie choroby demencyjnej – która w 60-70 proc. przypadków okazuje się chorobą Alzheimera – następuje po serii badań neuroobrazowych mózgu, czyli po rezonansie magnetycznym i tomografii komputerowym lub po badaniu płynu mózgowo-rdzeniowego. Wyróżnia się trzy fazy choroby: otępienie łagodne, średniozaawansowane i bardzo zaawansowane. W ramach tych etapów zaburzenia funkcji poznawczych pogłębiają się – czasami stopniowo, czasami skokowo.

Jaką rolę odgrywa wsparcie mentalne głównego opiekuna i rodziny chorego?

Rola opiekuna jest nie do przecenienia, bo jest on oczami, uszami i rękami swojego podopiecznego. Jest to oczywiście dla niego ogromne obciążenie, zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Opiekun powinien mieć więc kompleksowy dostęp nie tylko do lekarzy neurologów i specjalistów od choroby Alzheimera, ale też do psychologa i terapeuty. Choroba Alzheimera trwa latami, więc opiekun musi być przygotowany, że znaczną część swojego życia poświęci na opiekę nad chorym. Niezwykle ważne jest wsparcie całej rodziny i możliwość rotacji w roli „głównego” opiekuna, co niestety jest nieczęste. Wewnątrz rodziny powinno się otwarcie rozmawiać o stanie zdrowia pacjenta oraz dzielić obowiązkami.

Niestety, choroba Alzheimera jest stygmatyzowana i otoczona pewnym tabu, jest uważana za chorobę wstydliwą. Niechętnie mówi się o niej poza domem i najbliższą rodziną. Często nawet nieco dalsza rodzina nie jest informowana o prawdziwych powodach niedostępności chorego. A tymczasem powinniśmy umieć i chcieć o tym schorzeniu rozmawiać otwarcie, zarówno jako specjaliści, jak i rodziny chorych. Problem choroby Alzheimera powinien być nagłaśniany, aby zwiększać świadomość społeczną i móc szybciej ją diagnozować.

Next article