Skip to main content
Home » Immunologia » Jak poprawić własną odporność?
immunologia

Jak poprawić własną odporność?

odpornościowy
odpornościowy
Fot.: Dominika Jeziorska

Układ odpornościowy to bardzo skomplikowana maszyna, której pracę wspomagają liczne elementy. Wszystkie niezbędne budulce możemy dostarczyć w prosty sposób z dietą, tylko trzeba wiedzieć, w jaki sposób.

Angelika Szymańska

Absolwentka Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, obecnie rozpoczyna specjalizację z medycyny rodzinnej; twórczyni jednego z najbardziej rozpoznawalnych kont medycznych na Instagramie: @gini.gina

Zima to czas zachorowań na różne infekcje. Jakie ma pani rady dla naszych czytelników, pragnących zachować zdrowie w tym okresie?

Uważam, że warto tu rozwiać jeden mit, w który wielu pacjentów szczerze wierzy. Nie istnieje jedna magiczna tabletka, która zażywana codziennie zbuduje nam niezniszczalną odporność. W rzeczywistości kondycja układu odpornościowego zależy od naszych codziennych wyborów i dobrze zbilansowanej diety.

Układ odpornościowy to bardzo skomplikowana maszyna, której pracę wspomagają liczne elementy: białka, błonnik, kwasy omega-3, witaminy rozpuszczalne w tłuszczach i te z grupy B, a także antyoksydanty i minerały. Wszystkie niezbędne budulce możemy dostarczyć w prosty sposób z dietą, tylko trzeba wiedzieć, w jaki sposób.

Weźmy na szybki warsztat witaminę C, o której często słyszymy: „Zażywaj jak najwięcej, to nie zachorujesz”. Niestety, szybko zburzę ten obraz dwoma faktami: badania wykazały, że witamina C nie zmniejsza częstości zachorowań, a jej najbogatszym źródłem nie jest cytryna lub pomarańcza! Szokujące, prawda?

Na co w takim razie zwrócić uwagę w kontekście zdrowego odżywiania? W jaki sposób za pomocą diety możemy zbudować silną odporność?

Cała tajemnica tkwi w odpowiednim zbilansowaniu. Codziennie słyszymy, że powinniśmy jeść więcej warzyw. To prawda, owoce i warzywa są bogatym źródłem witamin i minerałów, ważnych dla układu odpornościowego, jak witamina A i E czy magnez.

Podczas dbania o odporność warto również pamiętać np. o łososiu – zawiera on dużo witaminy D i B12, czy orzechach, które zawierają kwasy omega-3, witaminę E i cynk. To wszystko, co wymieniłam, jest nam potrzebne, by wzmocnić odporność. Strzałem w dziesiątkę są również domowe sposoby, takie jak sok z malin, miód, czosnek czy imbir. Dlaczego? Chociażby dzięki antyoksydantom!


A jak na co dzień pani dba o zdrowy styl życia? Skąd pomysł na prowadzenie działań edukacyjnych na tematy zdrowotne w mediach społecznościowych?

Moją misją jest dotarcie i pomoc jak największej liczbie pacjentów. Cel ten konsekwentnie realizuję, rozwijając od wielu lat swoje media społecznościowe pod nazwą Lekarz Gina, a na samym Instagramie w 90 dni dotarłam do ponad 5 milionów osób!

Coraz więcej osób szuka w internecie informacji o zdrowiu. Niestety większość dodawanych treści nie podlega żadnej weryfikacji. Już dobrych kilka lat temu postanowiłam, że chcę wnosić coś wartościowego i dobrego w świat social mediów – coś zgodnego z nauką. W trakcie studiów medycznych zaczęłam dzielić się z obserwatorami zdobytą wiedzą oraz ciekawostkami dotyczącymi zdrowia, chorób, profilaktyki czy budowania odporności.

Dlatego też powstał pomysł na pierwszego własnego e-booka o wzmacnianiu odporności. Jest podzielony na dwie części, a każda zawiera część merytoryczną i część z autorskimi przepisami, a wszystko na podstawie badań naukowych.

Jest to e-book dla każdej osoby, w każdym wieku, która chciałaby wzmocnić swoją odporność, nauczyć się podejmować właściwe wybory żywieniowe oraz pozbyć się nadprogramowych kilogramów. W trakcie mojej edukacji medycznej nieustannie słyszałam sentencję: „Lepiej zapobiegać, niż leczyć”, a ja w pełni podzielam tę filozofię, zwracając szczególną uwagę na aspekty profilaktyki. Cieszę się, że mam możliwość dotarcia do tak licznego grona odbiorców i wpływania na zwiększenie ich świadomości.

W Polsce nadal mamy problem z zanieczyszczeniem powietrza. Czy smog może wpływać na odporność naszego organizmu?

Niestety tak – i mówią o tym liczne badania naukowe. Smog zwiększa ryzyko rozwoju astmy i przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. Zmienia również aktywność różnych komórek układu odpornościowego, jak limfocyty T, makrofagi i neutrofile.1,2

Powagę natężenia smogu można zobrazować prostym obliczeniem. Przebywając cztery godziny na zewnątrz w Krakowie (przy zanieczyszczeniu 5,4ng/m3), wdychamy tyle zanieczyszczeń, jakbyśmy wypalili tego dnia siedem papierosów!3

Co ciekawe, negatywne skutki zanieczyszczenia powietrza mogą być łagodzone przez dostarczanie do organizmu odpowiedniej ilości witaminy D!1,2


1 https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0891584919315217
2 Glencross DA, Ho TR, Camiña N, Hawrylowicz CM, Pfeffer PE. Air pollution and its effects on the immune system. Free Radic Biol Med. 2020 May 1;151:56-68. doi: 10.1016/j.freeradbiomed.2020.01.179. Epub 2020 Jan 30. PMID: 32007522.
3 https://www.omnicalculator.com/ecology/smog-benzoapiren
Next article
Home » Immunologia » Jak poprawić własną odporność?
Immunologia

Niedobór witaminy D a pandemia COVID-19

O witaminie D pamiętamy głównie jako czynniku przeciw krzywicy, leczonej tranem i spacerami na słońcu. W Europie XXI wieku dzieci nie chorują już na krzywicę, natomiast istotnym problemem jest osteoporoza u seniorów.

Prof. dr hab. Iwona Wawer

Emerytowany profesor Wydziału Farmaceutycznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego

W profilaktyce osteoporozy potrzebne są sole wapnia i witamina D. Jest ona dostarczana z zewnątrz, z pożywieniem, spełnia więc definicję witaminy, ale jest też pro-hormonem, bowiem jest produkowana w skórze pod wpływem promieni słonecznych (UVB) i przekształcana w aktywną postać. Jest często nazywana „słoneczną witaminą”, a jej działanie związane z regulacją gospodarki wapniowo-fosforanowej zostało dość dobrze poznane.

Mniej wiemy o jej aktywności w innych tkankach i narządach, nie związanych z gospodarką mineralną. Biologicznie czynna forma witaminy D, czyli 1,25-dihydroksywitamina (D3), jest związkiem działającym na praktycznie wszystkie narządy ludzkiego organizmu, wpływa na ponad 200 genów. Witamina D i jej metabolity działają za pośrednictwem specyficznych receptorów. Występują one w jelicie, nerkach i przytarczycach, ale również w miocytach, kardiomiocytach, komórkach beta trzustki, komórkach nabłonka naczyniowego, neuronach oraz w komórkach układu immunologicznego. Niedobór witaminy D może upośledzać funkcjonowanie makrofagów oraz prowadzić do nieprawidłowości w działaniu układu odporności. Osoby z dużym jej niedoborem są wyjątkowo podatne na zakażenia bakteryjne i wirusowe.

Badania statusu witaminy D3 prowadzili przez 9 lat niemieccy naukowcy, jej poziom zbadano u 10 000 osób w wieku 50 do 74 lat. Okazało się, że niedobór witaminy D znacznie zwiększył ryzyko śmierci z powodu chorób układu krążenia, układu oddechowego i chorób nowotworowych.

W Polsce oraz innych krajach północnej Europy, niedobory tej witaminy występują u ponad połowy populacji i nasilają się z wiekiem, stwierdzono je u 70 proc. seniorów. Starsze osoby nie tylko rzadziej chodzą na spacery, ale też mają mniejszą zdolność syntezy witaminy D w skórze. W szerokości geograficznej Polski synteza w skórze jest efektywna przez 9 godzin w ciągu dnia w czerwcu i lipcu, ale tylko przez 3 godziny w marcu i wrześniu. W zimie ten czas jest jeszcze krótszy, wtedy na spacer trzeba wychodzić w samo południe.

Jak zadbać o odpowiedni poziom witaminy D?

Najlepszym dietetycznym źródłem witaminy D są tran i tłuste ryby, ale zjadamy ich za mało. W Norwegii i Szwecji znanym produktem od stuleci był olej z wątroby rekina, który zapewniał odporność rybakom pływającym po zimnych morzach. Obecnie olej uzyskuje się z wątroby dorszy i halibutów. W Polsce w witaminę D wzbogacane są margaryny oraz odżywki dla dzieci. W dziennej diecie osób dorosłych jest 2-4 µg witaminy D, a normy żywienia zalecają 10 µg. Niedobory można uzupełnić korzystając z suplementów diety.

Suplementacja witaminy D może zredukować ryzyko infekcji dróg oddechowych wywoływanych przez wirusy¸ takie jak wirus grypy typu A, u dzieci i dorosłych, którzy mają niski poziom tej witaminy w ustroju (< 20 ng/mL), a zwłaszcza gdy mają jej duży niedobór (<10 ng/mL).

Nie ma badań pokazujących, że podawanie witaminy D zmniejsza ryzyko infekcji koronawirusem. Jednak warto zadbać o odporność organizmu, zaczynając od sprawdzenia poziomu witaminy D we krwi, który powinien być w zakresie 20 do 30 ng/mL.

Z powodu epidemii koronawirusa miliony ludzi zostały zamknięte w domu. Wobec braku światła słonecznego, w ich skórze nie powstała witamina D. Skutkiem jej niedoboru może być zmęczenie, zły stan psychiczny, bóle mięśni, ale również brak odporności. Odpowiedni poziom witaminy D zapewniłaby ekspozycja na słońce, co najmniej 3 razy w tygodniu po 30 min, ale nie zawsze jest to realne.

Skorzystanie z suplementów diety to racjonalny, bezpieczny i efektywny sposób zapewnienia jej dostatecznej ilości w organizmie. W suplementach polecano 400 do 800 IU (15 do 20 mcg) dziennie, ale obecnie rekomenduje się dwukrotnie większe dawki: 1000-2000 IU dziennie.

Przyjmowanie dużych dawek leczniczych należy skonsultować z lekarzem.

Next article