Powodów częstszych zachorowań na grypę i przeziębienie w okresie jesienno-zimowym zazwyczaj upatrujemy w panującej niższej temperaturze. Czy faktycznie warunki atmosferyczne powodują u nas podatność na infekcje?
Dr hab. n. med. Wojciech Feleszko
Warszawski Uniwersytet Medyczny
Dlaczego w okresie jesienno-zimowym należy szczególnie dbać o odporność?
O odporność należy dbać przez cały rok, choć faktycznie przypominamy sobie o tym jesienią, podczas okresu zwiększonej liczby zakażeń wirusowych i przeziębień. Ze względu na to, że nie mamy dostępnego skutecznego leku zwalczającego infekcje wirusowe, staramy się ich unikać i wzmacniać naszą odporność.
Dlaczego zatem w tym czasie częściej chorujemy?
Od lat naukowcy zastanawiają się nad tym, dlaczego jesienią i zimą przeziębiamy się częściej niż latem. Teorii było wiele i każda ma w sobie uzasadnienie, jednak najbliższa prawdy została odkryta przez amerykańskich badaczy w ubiegłym roku. Odkryli oni, że w optymalnej temperaturze (m.in. latem) komórki immunologiczne wypuszczają tzw. wabiki broniące nas przed wirusami. Natomiast w niższej temperaturze (jesienią i zimą) mechanizm ten jest mniej skuteczny i wirusy znacznie łatwiej przedostają się do komórek nabłonka.
Jakie są skuteczne sposoby na podniesienie odporności organizmu?
Należy przede wszystkim jej nie obniżać. A mogą do tego doprowadzać takie czynniki, jak: zanieczyszczone powietrze, brak odpowiedniej ilości snu itp. Pamiętajmy o szczepieniach – na COVID-19 i grypę – oraz o przyjmowaniu odpowiedniej ilości witamin i minerałów, w tym szczególnie witaminy D. Dodatkowa dawka cynku przyjmowana podczas przeziębienia znacznie skraca jego przebieg.
Naszą odporność wspomaga aktywność fizyczna – w jednym z badań wykazaliśmy, że dzieci, które częściej uczestniczyły w zajęciach fizycznych, wielokrotnie rzadziej chorowały niż te wykazujące małą aktywność.
Czyli zanieczyszczone powietrze, typowe dla okresu jesienno-zimowego, może wpłynąć na obniżenie odporności i podatność na sezonowe infekcje?
Zanieczyszczenia w powietrzu wprowadzają błonę śluzową układu oddechowego w stan permanentnego podrażnienia. To z kolei sprawia, że nabłonek jest jak sito i staje się dysfunkcjonalny – pozbawiony naturalnych mechanizmów oczyszczających i broniących organizm przed wirusami. Istnieje wiele badań pokazujących, że w rejonach ze zwiększonym zanieczyszczeniem powietrza liczba zachorowań na infekcje wirusowe jest znacząco wyższa.