System ochrony zdrowia to jeden z najbardziej niedofinansowanych, w porównaniu do rosnącego wciąż zapotrzebowania, sektorów polskiej gospodarki. Przed erą koronawirusa nie brakowało potężnych wyzwań w zaspokojeniu potrzeb pacjentów. Pandemia nie tylko obnażyła niedomagania ochrony zdrowia, ale do tych starych problemów dołożyła nowe.
Ewelina Zych-Myłek
Prezes fundacji Instytut Świadomości
Stanisław Maćkowiak
Prezes Federacji Pacjentów Polskich
Jakub Gołąb
Biuro Rzecznika Praw Pacjenta
Zaspokoić wszystkie potrzeby
Na tegorocznym Forum Ochrony Zdrowia Forum Ekonomicznego w Karpaczu eksperci dyskutowali, w jaki sposób przeorganizować ochronę zdrowia, aby zapewnić opiekę nad pacjentami nie tylko z COVID-19, ale przede wszystkim z chorobami przewlekłymi.
– Każda grupa chorych ma swoje potrzeby. Zarówno osoby z chorobami cywilizacyjnymi, jak i zakażeni koronawirusem powinni mieć zapewniony ciągły dostęp do świadczeń medycznych. Pandemia nie może hamować codziennej opieki terapeutycznej. Nie możemy zapominać o potrzebach seniorów oraz zapobieganiu ich wykluczeniu społecznemu i cyfrowemu. Równie istotne jest rozwiązanie problemu nierówności w zdrowiu, głównie wśród mieszkańców mniejszych miast – wylicza Jakub Gołąb, Biuro Rzecznika Praw Pacjenta.
Stanisław Maćkowiak, Prezes Federacji Pacjentów Polskich zwraca uwagę na problem chorób rzadkich i wciąż niedostateczny kontakt z lekarzami POZ.
– Na początku pandemii sytuacja pacjentów była zła. Szczególnie osób z chorobami rzadkimi przy realizacji programów lekowych, dostępu do leków i zachowaniu ciągłości terapii. Pacjentom ograniczono kontakt z lekarzami POZ, który do dziś nie jest wystarczający. To ograniczyło bezpieczeństwo pacjentów. Trzeba jak najszybciej przywrócić dostęp do lekarzy pierwszego kontaktu – uważa Maćkowiak.
Chaos informacyjny
Podczas paneli na Forum Ochrony Zdrowia mocno wybrzmiewał problem kryzysu zaufania do całego systemu spowodowany pandemią.
– Budowane przez lata zaufanie do kadr medycznych zostało w pewnym sensie zaprzepaszczone. Mamy obecnie do czynienia z kryzysem zaufania pacjentów do autorytetów medycznych. Pacjenci już nie do końca wierzą nie tylko swoim lekarzom, ale i całej ochronie zdrowia. – podnosi Maćkowiak. – W mediach można dostrzec schemat „co człowiek, to opinia”, również przekazy od strony rządowej i administracyjnej wykluczają się, a to nie buduje zaufania. Pacjenci czują się zagubieni, a to wpływa na odwoływanie przez nich wizyt i przesuwanie zabiegów, co ma niestety tragiczne konsekwencje – alarmuje Prezes.
Dobre strony pandemii
Era koronawirusa to również era wymuszonych pandemią innowacji, na które pacjenci i lekarze czekali od dawna. Głównym sukcesem systemu ochrony zdrowia są wdrożone rozwiązania cyfrowe i elektronizacja medycyny.
– Przyspieszony rozwój telemedycyny, zapewnienie teleporad i dostęp do e-recept to niewątpliwe sukcesy ostatnich miesięcy. Pracujemy też nad programem przedmiotu wiedzy o zdrowiu w szkołach, który chcemy uzupełnić o edukację cyfrową, ponieważ w dzisiejszych czasach to często najmłodsi są przewodnikami osób starszych w świecie cyfrowym oraz powodem, dla którego seniorzy w ogóle sięgają po najnowsze technologie – wyjaśnia Gołąb.
– Przed nami jeszcze dokończenie pełnego wdrożenia elektronicznego konta pacjenta z bezpiecznym dostępem do historii choroby oraz prace nad cyfrowymi rejestrami, w tym schorzeń rzadkich, aby decyzje mogły zapadać nie na podstawie szacunków, a twardych danych. To pomogłoby zapewnić większe bezpieczeństwo chorych i zoptymalizować wydatki – dodaje Maćkowiak.